Teksty » Kochanowski - Psałterz » Księga Psalmów » Rozdział 21
«  Księga Psalmów 20 Księga Psalmów 21 Księga Psalmów 22  »
Domine in virtute Tua laetabitur rex.

   Panie, za Twoją zawżdy pomocą król bije
Nieprzyjaciela swego, przeto też użyje
Nieśmiertelnej radości; bo jaka być może
Więtsza uciecha, jedno łaska Twa, mój Boże?

   Dałeś mu, czego pragnął, a oczkolwiek prosił,
W żadnej rzeczy odmiotu nigdy nie odnosił.
Uprzedziłeś łaską swą, Panie, myśli jego,
Włożyłeś nań koronę z kamienia drogiego.

   O zdrowie prosił, a Tyś dni Jego przedłużył,
Aby nieprzeżytego wieku wiecznie użył.
Wielka cześć jego, Panie, z Twojej życzliwości,
Wielkiej na wszystki strony prze cię jest zacności.

   Postawiłeś go wzorem Twego pożegnania,
W radościach swych na wieki nie uzna przerwania.
W Tobie król swą nadzieję kładzie, wieczny Boże,
A będąc w Twej opiece, szwankować nie może.

   Przed Tobą nieprzyjaciel Twój się nie uchroni,
Twoja ręka Twe wszystki przeciwniki zgoni;
Jako w ognistym piecu płomienie pałają,
Tak oni w Twoim gniewie nieznośnym zgorają.

   I z korzeniem je wyrwiesz, a ich plemię, Panie,
Tak wygładzisz, że ani pamiątka zostanie.
Przeciw Tobie szaleni buntować się śmieją,
Rozczęli radę, ale miną się z nadzieją.

   Bo nawet tył podadzą sromotnie, a w oczy
Twój łuk nieuchroniony przedsię im zaskoczy.
Okaż, Panie, siłę swą, a my łagodnemi
Twoję moc niechaj sławim pieśniami swojemi.
«  Księga Psalmów 20 Księga Psalmów 21 Księga Psalmów 22  »