Teksty » Kochanowski - Psałterz » Księga Psalmów » Rozdział 43
«  Księga Psalmów 42 Księga Psalmów 43 Księga Psalmów 44  »
Judica me Deus, et discerne causam meam.

   Niewinność, Panie, moję
Przyjmi w obronę swoję
Przeciw potwarzy żywej
I powieści fałszywej;
Chciej się przy mnie zastawić,
Mnie z rąk srogich wybawić.

   Panie, w którym obrona
Moja jest położona,
Czemu mię troskliwego
Pchasz od oblicza swego?
Czemu, chodząc, narzekam,
Nieprzyjaciół się lękam?

   Niech Twej pomocy, Panie,
Światło prawdziwe wstanie,
Za którem i ja pójdę,
I Twych wysokich dojdę
Pałaców, gdzie mieszkanie,
Gdzie Ty masz przebywanie.

   Tam d' ołtarza świętego,
Pójdę przed Pana mego,
Pana, moje kochanie,
Któremu dam wyznanie,
Grając w łagodne strony,
Że Bóg niezwyciężony.

   Duchu mój, czemu mdlejesz?
Czemu we mnie truchlejesz?
Ufaj Panu, któremu,
Jako Bogu wiecznemu,
Jeszcze ja mam dziękować,
Że mię raczył zachować.
«  Księga Psalmów 42 Księga Psalmów 43 Księga Psalmów 44  »