« DzA 20:9 Dzieje Apostolskie 20:10 DzA 20:11 » 

Pokaż oryg. numery wersetów
1.BUDNY.1574A zstąpiwszy Paweł padł nań, i objąwszy ji rzekł: Nie trwożcie się, bo dusza jego wniem jest.
2.WUJEK.1923Do którego zstąpiwszy Paweł, padł nań, a obłapiwszy rzekł: Nie trwóżcież się; boć w nim jest dusza jego.
3.RAKOW.NTA zstąpiwszy Paweł, przypadł nań, i podjąwszy go, rzekł: Nie czyńcie zgiełku; bo dusza jego w nim jest.
4.GDAŃSKA.1881A Paweł zstąpiwszy na dół, przypadł nań, a ujrzawszy go, rzekł: Nie trwożcie się; boć w nim jest dusza jego.
5.GDAŃSKA.2017Paweł zszedł na dół, przypadł do niego, objął go i powiedział: Nie bójcie się, bo jest w nim życie.
6.JACZEWSKIZeszedł ku niemu Paweł, położył się na nim, objął go i rzekł: "Nie trwóżcie się, on żyje".
7.SZCZEPAŃSKIPaweł zstąpił do niego, przypadł doń i, objąwszy go, rzekł: Nie trwóżcie się, bo jest w nim dusza jego.
8.MARIAWICIDo którego zszedłszy Paweł, położył się na nim i objąwszy go, rzekł: Nie trwóżcie się, albowiem dusza jego w nim jest.
9.DĄBR.WUL.1973Paweł zeszedł do niego na dół, pochylił się nad nim i objąwszy go rzekł: Nie trwóżcie się, bo żyje.
10.DĄBR.GR.1961Paweł zszedł na dół, pochylił się nad nim i obejmując go powiedział: Nie trwóżcie się, bo jeszcze żyje.
11.TYSIĄCL.WYD5Paweł, zszedłszy na dół, przypadł do niego i wziął go w ramiona: Nie trwóżcie się - powiedział - bo on żyje.
12.BRYTYJKALecz Paweł zszedł na dół, przypadł doń i objąwszy go, rzekł: Nie trwóżcie się, bo on żyje.
13.POZNAŃSKAPaweł zszedł na dół, podbiegł do niego, podniósł go i powiedział: "Nie martwcie się, on żyje".
14.WARSZ.PRASKAZszedł tedy Paweł, zbliżył się do niego i wziął go na ręce. A potem powiedział: Nie martwcie się. On żyje.
15.ŚLĄSKIE.TOW.BIB.Ale Paweł zszedł, przypadł do niego, objął go i powiedział: Nie bądźcie niespokojni, bo jest w nim jego dusza.
16.EIB.BIBLIA.2016.LITPaweł zszedł, przypadł do niego, otoczył go ramionami i powiedział: Przestańcie rozpaczać, jego dusza jest w nim.
17.TOR.PRZ.2023A Paweł zszedł na dół, przypadł do niego, objął go i powiedział: Nie czyńcie zgiełku, bo jego dusza jest nadal w nim.