Teksty » Biblia Gdańska » Księga Ozeasza » Rozdział 6
«  Księga Ozeasza 5 Księga Ozeasza 6 Księga Ozeasza 7  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »W utrapieniu swojem rano mię szukać będą, mówiąc: Pójdźcie, a nawróćmy się do Pana; bo on porwał, a uzdrowi nas; uderzył, i zawiąże rany nasze; [2] »Ożywi nas po dwóch dniach, a dnia trzeciego wzbudzi nas, i żyć będziemy przed obliczem jego. [3] »Tedy poznawszy Pana starać się będziemy, abyśmy go więcej poznali; bo wyjście jego jako ranna zorza zgotowane jest, a przyjdzie nam jako deszcz na wiosnę i w jesieni na zimę. [4] »Cóż mam czynić z tobą, o Efraimie? cóż mam czynić z tobą, o Judo? gdyż miłosierdzie wasze jest jako obłok poranny a jako rosa rano przemijająca. [5] »Dlatego ociosywałem ich przez proroków, zabijałem ich słowy ust moich, aby światłość sądów twoich weszła. [6] »Bo miłosierdzia chcę, a nie ofiary, a znajomości Bożej więcej, niż całopalenia. [7] »Ale oni przestąpili przymierze moje, jako ludzkie, a temci wystąpili przeciwko mnie. [8] »Galaad jest miastem czyniących nieprawość, pełne stóp krwawych. [9] »A jako zbójcy czynią, którzy na kogo czyhają na drodze, kędy chodzą do Sychem, tak czyni rota kapłanów; bo umyślnie niecnotę płodzą. [10] »W domu Izraelskim widzę sprosność; tam się wszeteczeństwem Efraimowem splugawił Izrael; [11] »I w tobie, o Judo! Efraim żniwo położył, gdym Ja zaś przywrócił pojmany lud mój. 
«  Księga Ozeasza 5 Księga Ozeasza 6 Księga Ozeasza 7  »


 Źródło tekstu: Źródło tekstu: WikisourceOpis prezentowanego tekstu: Tekst Biblii Gdańskiej z Wikisource.