Dominus regnavit, exultet terra. Pan nasz, Bóg nasz panuje, Niech się ziemia raduje I wyspy niezliczone, Z wód morskich wynurzone. Chmury około Niego I ćmy srogie, a Jego Majestat wielmożności Jest na sprawiedliwości I sądzie założony; Ogień nieugaszony Przed Nim, który nie żywi, Kto się kolwiek przeciwi. Jasne niebieskie domy, Rozświeciły się gromy Ognistymi, ujźrzała Ziemia i strachy drżała. Wysokie górne skały Tak jako wosk tajały Od oblicza Pańskiego, Sprawcę kręgu ziemskiego. Nieba pięknego siły Jego świętą sławiły Sprawiedliwość, a ziemi Był znaczny cudy swemi. Niech się wszyscy sromają, Co cześć bałwanom dają, A chłubią się szaleni Bogi swemi z kamieni. Wszyscy, jako was zowie Ten głupi świat, bogowie, Wszyscy pozdrówcie Pana, Upadwszy na kolana. Słysząc Syon, że wszędy Prawdzie dają plac błędy, Wesołych niewątpliwie Z tej wieści dni zażywie. Miast żydowskich osady Będą serdecznie rady, Patrząc na niepojęte Postępki Twoje święte. Boś Ty Pan niezmierzony, Nad wszytko wyniesiony; Na ziemi i na niebie Nie masz Boga prócz Ciebie. My tedy, co pragniemy Łaski Pańskiej, a chcemy Upodobać się Jemu, Przeciwiajmy się złemu. Pan strzeże sprawiedliwych I broni od złośliwych; A kto żył w pobożności, Pewien trwałej radości. Radujcie się, cnotliwi! A dokąd nas Pan żywi, Znać wesołymi rymy Jego łaskę pomnimy.
|