Cantate Domino canticum novum. Zacznicie nową możnemu Pieśń Monarsze niebieskiemu; Śpiewaj mu z mieszkańcy swemi Wielka, niezmierzona ziemi! Śpiewajcie Mu, wynoście Go, Chwalcie święte Imię Jego. Niechaj łaska Jego słynie Tak, jako dzień po dniu płynie. Niechaj brzmi w uszu pogańskich Sława chwalebnych spraw pańskich; Gdziekolwiek ludzie mieszkają, Niech cudów Jego słuchają. Pan to bowiem władze wielkiej, Pan to chwały wyższy wszelkiej, Pan nad wszystki insze bogi, Pełen grozy, pełen trwogi. Wszytko to błąd, nie bogowie, Co pogaństwo bogi zowie; Ale Pan niebo z gwiazdami Własnemi stworzył rękami. Powaga przed nim oblicznie I cześć stoi ustawicznie; Dom Jego świeci zacnością, Ozdobiony wielmożnością. Przyznajcie, o ziemskie kraje, Przyznajcie, wszytki rodzaje, Władzą i możność wiecznemu Jednowłajcy niebieskiemu. Przyznajcie chwałę królowi, Jaka ma być imięniowi Wedla powinności dana Wielkiego, możnego Pana. Dary znamienite nieście, A do bran się Jego spieszcie; Bijcie czołem przed swym Panem, W domu Jego zawołanem. Niechaj strachem Pańskiej grozy Wszytka sobą ziemia trwoży; Niech wszytek świat ten głos czuje, Pan na królestwo wstępuje. A On z ziemie strachy złoży, Że sobą więcej nie trwoży; Sprawiedliwość światu wróci, A krzywdę i gwałt okróci. Śmiej się niebo, tańcuj ziemi, Zagrzmi morze wały swemi! Skaczcie pola, pląszcie lasy: — Blisko są żądane czasy. Idzie, idzie Bóg prawdziwy, Idzie sędzia sprawiedliwy; Ten świat prawnie będzie sądził, A lud wedle prawdy rządził.
|