Teksty » Kochanowski - Psałterz » Księga Psalmów » Rozdział 96
«  Księga Psalmów 95 Księga Psalmów 96 Księga Psalmów 97  »
Cantate Domino canticum novum.

   Zacznicie nową możnemu
Pieśń Monarsze niebieskiemu;
Śpiewaj mu z mieszkańcy swemi
Wielka, niezmierzona ziemi!

   Śpiewajcie Mu, wynoście Go,
Chwalcie święte Imię Jego.
Niechaj łaska Jego słynie
Tak, jako dzień po dniu płynie.

   Niechaj brzmi w uszu pogańskich
Sława chwalebnych spraw pańskich;
Gdziekolwiek ludzie mieszkają,
Niech cudów Jego słuchają.

   Pan to bowiem władze wielkiej,
Pan to chwały wyższy wszelkiej,
Pan nad wszystki insze bogi,
Pełen grozy, pełen trwogi.

   Wszytko to błąd, nie bogowie,
Co pogaństwo bogi zowie;
Ale Pan niebo z gwiazdami
Własnemi stworzył rękami.

   Powaga przed nim oblicznie
I cześć stoi ustawicznie;
Dom Jego świeci zacnością,
Ozdobiony wielmożnością.

   Przyznajcie, o ziemskie kraje,
Przyznajcie, wszytki rodzaje,
Władzą i możność wiecznemu
Jednowłajcy niebieskiemu.

   Przyznajcie chwałę królowi,
Jaka ma być imięniowi
Wedla powinności dana
Wielkiego, możnego Pana.

   Dary znamienite nieście,
A do bran się Jego spieszcie;
Bijcie czołem przed swym Panem,
W domu Jego zawołanem.

   Niechaj strachem Pańskiej grozy
Wszytka sobą ziemia trwoży;
Niech wszytek świat ten głos czuje,
Pan na królestwo wstępuje.

   A On z ziemie strachy złoży,
Że sobą więcej nie trwoży;
Sprawiedliwość światu wróci,
A krzywdę i gwałt okróci.

   Śmiej się niebo, tańcuj ziemi,
Zagrzmi morze wały swemi!
Skaczcie pola, pląszcie lasy: —
Blisko są żądane czasy.

   Idzie, idzie Bóg prawdziwy,
Idzie sędzia sprawiedliwy;
Ten świat prawnie będzie sądził,
A lud wedle prawdy rządził.
«  Księga Psalmów 95 Księga Psalmów 96 Księga Psalmów 97  »