Teksty » Kochanowski - Psałterz » Księga Psalmów » Rozdział 65
«  Księga Psalmów 64 Księga Psalmów 65 Księga Psalmów 66  »
Te decet hymnus Deus in Sion.

Królu na ziemi i na wielkiem niebie!
Chwała w Syonie wdzięczna czeka Ciebie;
Tam obietnice Tobie poszlubione
      Będą iszczone.

Do Ciebie, który prośbami ludzkiemi
Nie gardzisz, przyda wszyscy, co po ziemi
Okrągłej chodzą, uczesnicy wiecznych
      Darów słonecznych.

Teraz (niestetyż) dawne nasze złości
Nas dolegają; ale w Twej litości
Nadzieję mamy, że nam, choć nieprawym,
      Będziesz łaskawym.

Szczęśliwy, kto się upodobał Tobie,
I kogoś obrał przyjacielem sobie,
Aby przebywał w Twoim domu świętym
      Człowiekiem wziętym.

I my Twej wiecznej dobroci ufamy,
Że w Twym kościele wrychle stanąć mamy,
I używiemy roskoszy pięknego
      Pałacu Twego.

Okażesz łaskę i swe zmiłowanie,
Dziwne nad ludem swoim, o ufanie
Wszech ziemskich granic i nieprzebytego
      Brodu morskiego!

Ty wielowładny, góry niezmierzone
W ich gruncie trzymasz, Ty morze szalone
I ludzkie burdy krócisz, mieniąc boje
      W lube pokoje.

Twych gromów srogich ludzie się lękają,
Którzy w nadalszych krainach mieszkają;
Ty uweselasz rany świt pozorny
      I mirzk wieczorny.

Za Twym dozorem wilgości dostaje
Obfitej ziemi na jej urodzaje;
Rzeki wód pełne, skąd wszytko stworzenie
      Ma swe żywienie.

Ty nocną rosę na suche zagony
Spuszczasz i wcześny deszcz nieprzepłacony;
Ty błogosławisz nieprzeliczonemu
      Płodu ziemskiemu.

Rok wszytkorodny, wieniec znakomity
Niesie na głowie Twoją łaską wity;
A gdzie ty kolwiek stopę swą położysz,
      Obfitość mnożysz.

Pustynie kwitną, góry się radują,
W polach stad mnostwo, zbożem obfitują
Niskie doliny, a pełen nadzieje
      Oracz się śmieje.
«  Księga Psalmów 64 Księga Psalmów 65 Księga Psalmów 66  »