Teksty » Salomon Spitzer - Księga Genesis [1,1-34,31] » 1 Księga Mojżeszowa » Rozdział 26
«  1 Księga Mojżeszowa 25 1 Księga Mojżeszowa 26 1 Księga Mojżeszowa 27  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »A był głód w kraju oprócz głodu pierwszego, który był za dni Abrahama, i poszedł Jicchak do Abimelecha, króla Pelisztów, do Gerar. [2] »I objawił mu się Wiekuisty i rzekł: – Nie zstępuj do Micraim! Mieszkaj w kraju, o którym powiem tobie. [3] »Przebywaj w kraju tym, a będę z tobą i pobłogosławię cię, gdyż tobie i potomstwu twemu oddam wszystkie kraje te i spełnię przysięgę, którą zaprzysiągłem Abrahamowi, ojcu twemu. [4] »I rozmnożę potomstwo twoje, jak gwiazdy niebios, i dam potomstwu twemu wszystkie kraje te i błogosławić się będą potomstwem twoim wszystkie narody ziemi, [5] »w nagrodę, że usłuchał Abraham głosu mego i przestrzegał przepisów moich, przykazów moich, praw moich i nauk moich. [6] »Więc zamieszkał Jicchak w Gerar. [7] »Gdy pytali się mężowie tej miejscowości o żonę jego, tedy rzekł: – Siostra to moja, gdyż obawiał się powiedzieć: – żona moja, aby nie zabili go mężowie tej miejscowości dla Rebeki, wszak piękna z wejrzenia była ona. [8] »I stało się, gdy przedłużyły się mu tam dni, że wyjrzał Abimelech, król Pelisztów, przez okno i ujrzał, oto Jicchak żartował z Rebeką, żoną swoją. [9] »Tedy zawołał Abimelech Jicchaka i rzekł: – Wszakże oto żona to twoja jest, a jakże mówiłeś: – Siostra to moja jest? Więc odrzekł mu Jicchak: Mówiłem, abym nie umarł przez nią. [10] »I rzekł Abimelech: – Czemuż to uczyniłeś nam? O mało, położyłby się jeden z ludu obok żony twej i przywiódłbyś na nas przewinę. [11] »I nakazał Abimelech całemu ludowi, rzekłszy: – Kto by dotknął męża tego lub żony jego, śmiercią zemrze. [12] »Więc zasiał Jicchak w kraju tym i uzyskał w roku tym stokrotne plony, gdyż pobłogosławił mu Wiekuisty. [13] »I wzmógł się ów mąż i postępował w wielkości swej, aż stał się możnym bardzo. [14] »I miał stada owiec i stada bydła i służbę liczną i zazdrościli mu Filistyni. [15] »A wszystkie studnie, które wykopali słudzy ojca jego za dni Abrahama, ojca jego, zasypali Filistyni i zapełnili je ziemią. [16] »Więc rzekł Abimelech do Jicchaka: – Odejdź od nas, gdyż możniejszy jesteś od nas bardziej. [17] »Tedy odszedł Jicchak stamtąd i usadowił się w dolinie Gerar i zamieszkał tam. [18] »I znowu Jicchak dał rozkopać studnie wodne, które wykopali za dni Abrahama, ojca jego, a które zakopali Filistyni po śmierci Abrahama, i nadał im nazwy podług nazw, jak nazwał je ojciec jego. [19] »I kopali słudzy Jicchaka w dolinie i znaleźli tam źródło wód żywych. [20] »Tedy kłócili się pasterze z Gerar z pasterzami Jicchaka, mówiąc: – Nasza ta woda! Więc nazwał imię tej studni Esek (swar), gdyż swarzyli się z nim. [21] »I wykopali studnię inną, ale kłócili się także o nią, więc nazwał imię jej Sytna (zwada). [22] »Więc wyruszył stamtąd i wykopał studnię inną i nie kłócili się o nią i nazwał imię jej Rechobot i rzekł: – Gdyż teraz rozprzestrzenił Wiekuisty nas i rozrodzimy się na ziemi. [23] »I wyruszył stamtąd do Ber-Szeby. [24] »Wtedy objawił mu się Wiekuisty nocy tejże i rzekł: – Jam Bóg Abrahama, ojca twego. Nie bój się, bo z tobą Ja i pobłogosławię cię i rozmnożę potomstwo twoje ze względu na Abrahama, sługę mego. [25] »I zbudował tam ołtarz i głosił imię Wiekuistego i rozbił tam namiot swój. A wykopali tam słudzy Jicchaka studnię. [26] »Tedy Abimelech przyszedł do niego z Gerar i towarzystwo przyjaciela jego i Pichol, dowódca wojsk jego. [27] »I zapytał ich Jicchak: – Czemu przybywacie do mnie? Wszak wy nienawidzicie mnie i odesłaliście mnie od siebie. [28] »Tedy odrzekli: – Patrząc, widzieliśmy, że był Wiekuisty z tobą, więc rzekliśmy: – Niech będzie przysięga między nami; między nami a (między) tobą i zawrzyjmy przymierze z tobą. [29] »Abyś nie wyrządził nam złego, jak nie dotknęliśmy ciebie, i jak czyniliśmy tobie tylko dobre i odesłaliśmy cię w spokoju, a tyś teraz błogosławiony Wiekuistego. [30] »Więc urządził im ucztę i jedli i pili. [31] »I wstali zrana i przysięgli jeden drugiemu i odprawił ich Jicchak i odeszli od niego w zgodzie. [32] »I stało się w dniu tym, iż przybyli słudzy Jicchaka i opowiedzieli mu w sprawie studni, którą kopali, i powiedzieli mu: – Znaleźliśmy wodę! [33] »I nazwał ją Szibea. Dlatego nazwa miasta Ber-Szeba aż do dnia dzisiejszego. [34] »Gdy Ezaw miał czterdzieści lat, pojął żonę Judytę, córkę Beeri, Chetejczyka, i Basmatę, córkę Elona, Chetejczyka. [35] »Ale były one utrapieniem ducha dla Jicchaka i dla Rebeki. 
«  1 Księga Mojżeszowa 25 1 Księga Mojżeszowa 26 1 Księga Mojżeszowa 27  »


 Źródło tekstu: Polona.pl - Pięcioksiąg MojżeszaOpis prezentowanego tekstu: Pięcioksiąg Mojżesza. Tłumaczenie polskie z komentarzem opracował Salomon Spitzer. Zeszyt II. Wydawnictwo Książek Szkolnych "Świt", Kraków ul. Urzędnicza 26 [1937]. il. ; 26 cm. Kończy się na rozdziale 34 werset 31. Skanowanie i obróbka OCR: RobGes. Korekta tekstu i przygotowanie modułu: BibliePolskie.pl