Teksty » Psalmy Dawida - Paweł Byczewski » Księga Psalmów » Rozdział 121
«  Księga Psalmów 120 Księga Psalmów 121 Księga Psalmów 122  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Spiéw stopniów. Podnoszę oczy-me, do tych-gór, zkąd przychodzi pomoc-moja. [2] »Pomoc-moja, przybywa od Pana, stwórcy niebios i-ziemi. [3] »On, nie zezwoli, na-zachwianié-się nogi-twojéj; nie zadrzymie strzegący-ciebie. [4] »Otóż, nie zadrzymie, i-nie zaśnie, stróż Izraela. [5] »Pan, stróżem-twoim; Pan, cieniem-twym, przy prawicy-twojéj. [6] »Wednie, to-słońcé, nie uderzy-ciebie, ani-księżyc, w-nocy. [7] »Pan, zachowa-cię, od-wszelkiego złego; On-będzie-strzégł duszy-twojéj. [8] »Pan, będzie-strzégł wyjścia-twego, i-przyjścia-twojego, od-tąd, i-aż na wieki. 
«  Księga Psalmów 120 Księga Psalmów 121 Księga Psalmów 122  »


 Źródło tekstu: Polona - Psalmy Dawida w przekładzie Pawła ByczewskiegoOpis prezentowanego tekstu: Psalmy Dawida przełożone dosłownie z osnowy języka hebrajskiego, na język polski przez Pawła Byczewskiego. Warszawa 1854. s. VIII, [1], 10-240 s. Opracowanie tekstu i modułu BibliePolskie.pl