Teksty » Biblia to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza - liter. » Ewangelia Mateusza » Rozdział 17
«  Ewangelia Mateusza 16 Ewangelia Mateusza 17 Ewangelia Mateusza 18  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Po sześciu dniach Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba oraz jego brata Jana i udał się z nimi na wysoką górę, gdzie mogli być sami. [2] »Tam w ich obecności doznał przemiany. Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty zalśniły bielą. [3] »I ukazali im się Mojżesz oraz Eliasz, którzy z Nim rozmawiali. [4] »Wtedy Piotr zwrócił się do Jezusa: Panie, tak dobrze nam tu być. Jeśli chcesz, rozbiję tu trzy namioty: dla Ciebie, dla Mojżesza i dla Eliasza. [5] »Podczas gdy wypowiadał te słowa, okrył ich świetlisty obłok, a z obłoku rozległ się głos: To jest mój ukochany Syn, źródło mojej radości. Słuchajcie Go! [6] »Na te słowa uczniowie upadli na twarz, bo ogarnął ich wielki strach. [7] »A Jezus podszedł, dotknął ich i powiedział: Wstańcie i nie bójcie się! [8] »Gdy podnieśli oczy, nikogo już nie zobaczyli, poza samym Jezusem. [9] »W drodze powrotnej z góry Jezus im polecił: Dopóki Syn Człowieczy nie zmartwychwstanie, nikomu nie mówcie o tym widzeniu. [10] »Wówczas uczniowie zadali Mu pytanie: Dlaczego więc znawcy Prawa utrzymują, że najpierw musi przyjść Eliasz[11] »On zaś odpowiedział: Rzeczywiście! Eliasz ma przyjść i wszystko naprawić[12] »Mówię wam: Eliasz już przyszedł, lecz nie rozpoznali go i zrobili z nim, co chcieli. Podobnie Synowi Człowieczemu zadadzą wiele bólu. [13] »Wtedy uczniowie zrozumieli, że chodziło Mu o Jana Chrzciciela. [14] »Gdy znów znaleźli się wśród tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek, upadł przed Nim na kolana [15] »i prosił: Panie, zmiłuj się nad moim synem. Ma ataki padaczki. Strasznie cierpi. Często wpada do ognia lub wody. [16] »Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie byli w stanie go uzdrowić. [17] »Jezus odpowiedział: O, rodzie bez wiary i spaczony! Jak długo z wami będę? Jak długo będę was znosił? Przyprowadźcie mi go tutaj. [18] »Gdy to uczyniono, Jezus skarcił demona i ten wyszedł. Od tej pory chłopiec był zdrowy. [19] »Na osobności natomiast podeszli do Jezusa uczniowie i zapytali: Dlaczego my nie byliśmy w stanie wypędzić demona? [20] »Z powodu waszej małej wiary - wyjaśnił. - Zapewniam was bowiem, gdybyście mieli wiarę jak ziarno gorczycy i powiedzieli tej górze: Przenieś się stąd tam - przeniesie się. Nic nie byłoby dla was niemożliwe. [21] »Lecz ten rodzaj demonów wychodzi tylko za sprawą modlitwy i postu. [22] »Gdy zebrali się w Galilei, Jezus skierował do nich te słowa: Syn Człowieczy ma być wydany w ręce ludzi. [23] »Zabiją Go, lecz On trzeciego dnia zmartwychwstanie. I zasmucili się bardzo. [24] »Po przybyciu do Kafarnaum podeszli do Piotra poborcy podatku świątynnego. Czy wasz Nauczyciel nie łoży na świątynię? - zapytali. [25] »Owszem, łoży - odpowiedział Piotr. A kiedy wchodził do domu, Jezus uprzedził go pytaniem: Jak myślisz, Szymonie, od kogo królowie ziemi pobierają cła i podatki? Od swoich synów, czy od obcych? [26] »Od obcych - odpowiedział. Jezus na to: A zatem synowie są wolni. [27] »Jednak aby ich nie zrazić, idź nad jezioro, zarzuć wędkę, weź pierwszą wyłowioną rybę, otwórz jej pyszczek, a znajdziesz stater. Weź ją i zapłać za Mnie i za siebie. 
«  Ewangelia Mateusza 16 Ewangelia Mateusza 17 Ewangelia Mateusza 18  »


 Źródło tekstu: Stare i Nowe Przymierze dla programu E-SwordOpis prezentowanego tekstu: Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza [przekład literacki]. Przekład z języka hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Wydanie 1. Ewangeliczny Instytut Biblijny. Poznań 2016. Tekst publikowany za zgodą Wydawcy (zgoda z dnia 20.12.2017 r.).