«  2 Księga Kronik 17 2 Księga Kronik 18 2 Księga Kronik 19  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Gdy Jehoszafat doszedł do wielkiego bogactwa i chwały, spowinowacił się z Achabem. [2] »Po kilku latach przybył w odwiedziny do Achaba do Samarii, a Achab na tę okoliczność ubił dla niego i dla jego świty wiele owiec i bydła. Namówił go także do wyruszenia na Ramot Gileadzkie. [3] »Achab, król Izraela, zapytał Jehoszafata, króla Judy: Czy uderzysz ze mną na Ramot Gileadzkie? A Jehoszafat mu odpowiedział: Postąpię tak, jak ty, a mój lud, tak jak twój lud - będziemy z tobą w bitwie. [4] »Ale Jehoszafat dodał jeszcze: Najpierw jednak, proszę, spytajmy PANA o Słowo. [5] »Król Izraela zgromadził więc proroków, czterystu ludzi, i zadał im pytanie: Czy mam wyruszyć na wojnę o Ramot Gileadzkie, czy mam tego zaniechać? Wyrusz! - odpowiedzieli. - Bóg wyda je w twoje ręce! [6] »Jednak Jehoszafat zapytał: Czy nie ma tu jeszcze jakiegoś proroka PANA, abyśmy zapytali o to także przez niego? [7] »Wówczas król Izraela odpowiedział Jehoszafatowi: Jest jeszcze jeden człowiek. Moglibyśmy przez niego zadać PANU pytanie, lecz ja go nienawidzę! On mi nie zapowiada nigdy niczego dobrego - samo zło! To Micheasz, syn Jimli. Jehoszafat na to: Niech król tak nie mówi. [8] »Król Izraela zatem przywołał jednego z dworzan i polecił: Sprowadź tu czym prędzej Micheasza, syna Jimli. [9] »W tym czasie król Izraela i Jehoszafat, król Judy, siedzieli na swoich tronach, odziani w królewskie szaty, na klepisku, u wejścia do bram Samarii. Wszyscy prorocy prorokowali tam właśnie, przed nimi. [10] »Sedekiasz, syn Kenaany, zrobił sobie nawet żelazne rogi. Tak mówi PAN - wykrzykiwał. - W ten sposób będziesz bódł Aramejczyków aż do ich wytępienia! [11] »Pozostali prorocy zapowiadali podobnie: Wyrusz na Ramot Gileadzkie, a poszczęści ci się i PAN wyda je w twoje ręce. [12] »Tymczasem posłaniec, który poszedł przywołać Micheasza, dał mu do zrozumienia: Posłuchaj, proszę - powiedział. - Zapowiedzi wszystkich proroków, bez wyjątku, są dziś dla króla pomyślne. Postaraj się więc, aby twoja zapowiedź była jak jedna z nich - ogłaszaj powodzenie. [13] »Lecz Micheasz odpowiedział: Jak żyje PAN! Będę głosił tylko to, co Bóg mi powie. [14] »Gdy dotarli na miejsce, król zapytał: Micheaszu, czy mamy wyruszyć na wojnę o Ramot Gileadzkie, czy tego zaniechać? Wyruszcie - oznajmił Micheasz - a poszczęści wam się i zostaną wydani w wasze ręce. [15] »Król jednak powiedział: Ileż to razy mam cię zaprzysięgać, abyś nie mówił mi nic innego, jak tylko prawdę w imieniu PANA? [16] »Wtedy Micheasz oświadczył: Widziałem całego Izraela rozproszonego po górach, jak owce, którym brak pasterza. PAN zaś powiedział: Oni nie mają pana. Niech każdy wraca cało z powrotem do domu. [17] »A nie mówiłem ci?! - wykrzyknął król Izraela do Jehoszafata. - On mi nie zapowiada nigdy niczego dobrego! Samo zło! [18] »Tymczasem Micheasz dodał: Dlatego słuchajcie Słowa PANA: Widziałem PANA siedzącego na tronie. Cały zastęp nieba stał przy Nim, po prawej i po lewej stronie. [19] »PAN rzucił pytanie: Kto zwiedzie króla Izraela Achaba, aby wyruszył na Ramot Gileadzkie i tam poległ? I jeden mówił to, a drugi tamto. [20] »Wtedy wystąpił Duch, stanął przed PANEM i powiedział: Ja go zwiodę! W jaki sposób? - zapytał PAN. [21] »Pójdę - powiedział - i stanę się duchem kłamliwym w ustach wszystkich jego proroków. A PAN na to: Ty go zwiedziesz, Ty sobie z tym poradzisz. Idź zatem i uczyń, jak mówisz! [22] »Oto właśnie PAN włożył ducha kłamliwego w usta tych wszystkich twoich proroków, lecz w rzeczy samej PAN zapowiada ci nieszczęście. [23] »Wtedy podszedł Sedekiasz, syn Kenaany, uderzył Micheasza w policzek i powiedział: Jakim to sposobem Duch PANA przeszedł ode mnie, by przemawiać przez ciebie?! [24] »Sam się o tym przekonasz - odpowiedział Micheasz. - Stanie się to w tym dniu, kiedy będziesz szukał schronienia w najtajniejszych komnatach. [25] »Wtedy odezwał się król Izraela: Zabierzcie stąd Micheasza! Zaprowadźcie go z powrotem do Amona, zarządcy miasta, i do Joasza, syna królewskiego. [26] »Powiedzcie: Tak mówi król: Osadźcie tego w więzieniu, żywcie skąpo chlebem i wodą, dopóki nie wrócę szczęśliwie. [27] »Na odchodnym Micheasz powiedział: Jeśli rzeczywiście wrócisz szczęśliwie, to PAN przeze mnie nie przemawiał. Po czym skierował się do ludu: Zapamiętajcie, co powiedziałem! [28] »Król Izraela i Jehoszafat, król Judy, wyruszyli zatem na Ramot Gileadzkie. [29] »Lecz król Izraela powiedział do Jehoszafata: Przebiorę się i wkroczę do bitwy. Ty pozostań w swoich szatach. Jak powiedział, tak zrobił: przebrał się i wkroczył do bitwy. [30] »Tymczasem król Aramu nakazał swoim dowódcom rydwanów: Nie wiążcie się walką z małym ani z wielkim. Skupcie się na królu Izraela. [31] »Gdy więc dowódcy rydwanów zobaczyli Jehoszafata, pomyśleli, że to na pewno jest król Izraela. I otoczyli go, gotowi uderzyć. Wtedy Jehoszafat wzniósł okrzyk wojenny, a PAN go wspomógł i odciągnął ich Bóg od niego. [32] »Gdy bowiem dowódcy rydwanów spostrzegli, że to nie król Izraela, odstąpili od niego. [33] »Wtem jakiś wojownik, bez wyraźnego celu, naciągnął łuk i trafił króla Izraela między spojenia zbroi a pancerz. Król zatem rzucił swojemu woźnicy: Zawróć rydwan! Wywieź mnie z pola bitwy! Jestem ranny! [34] »Bitwa jednak wzmogła się tego dnia tak, że król musiał stać w rydwanie naprzeciw Aramejczyków aż do wieczora - i zmarł o zachodzie słońca. 
«  2 Księga Kronik 17 2 Księga Kronik 18 2 Księga Kronik 19  »


 Źródło tekstu: Stare i Nowe Przymierze dla programu E-SwordOpis prezentowanego tekstu: Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza [przekład literacki]. Przekład z języka hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Wydanie 1. Ewangeliczny Instytut Biblijny. Poznań 2016. Tekst publikowany za zgodą Wydawcy (zgoda z dnia 20.12.2017 r.).