Teksty » Biblia Królowej Zofii - Transkrypcja » 1 Księga Samuela » Rozdział 14
«  Księga Rut 2 1 Księga Samuela 14 1 Księga Samuela 15  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[26] »❬... w❭szakoż przeto niktej nie dotknął się ręką miodu ustom swym, bo się bał wszytek lud Saulowa zaprzysiężenia. [27] »Ale Jonatas nie był słyszał tego, gdyż ociec jego zaprzysiągł lud, sięgnął końcem tego pręta, gen w ręce dzierżał, i dotknął w miod, i obroci rękę swą k swym ustom, i oświecili się oczy jego. [28] »Tedy jeden z ludzi rzecze: „Wielikim zaprzysiężenim zaprzysiągł lud ociec twoj rzekąc: Przeklęty mąż, jenże chleb będzie jeść dzisia. A umdlił się był lud barzo”. [29] »Tedy rzecze Jonatas: „Zamącił ociec moj ziemię; toście wy widzieli, iżesta się oczy moi oświecile, iszem tego miodu ukusił malutko. [30] »A wielmi więcej by był jadł lud łupiąc swych nieprzyjacioł, jeż nalazł. Azaliby się nie stała była więcsza rana nad Filistyny? [31] »A przetoż bili tego dnia Filistyny od Machmas aż do Hailon. I ustał był lud przelisz barzo. [32] »A wrociw się na łup, pobrał owce, woły i cielęta i zbili je na ziemi, a jedli se krwią. [33] »Tedy zwiastowali Saulowi rzekąc, iże lud zgrzeszył przeciw Bogu, iże jadł se k❬r❭wią. K temu on rzecze: „Przestąpiliście przykazanie boże; przywalcie ninie ku mnie ska- łę wieliką”. [34] »I rzecze Saul: „Rozycie się po ludziech, rzeczcież jim, ać przywiodą ku mnie każdy wołu a skopu, a zabijcie na tej skale, a jeść będziecie, a nie zgrzeszycie przeciw Panu jedząc se krwią”. I przywiodł wszytek lud każdy wołu w swej ręce aż do nocy, i zbili są tu. [35] »I udziałał Saul ołtarz Bogu a to napirwej począł stawiać ołtarz boży. [36] »I rzecze Saul: „Padniemy na Filistyny w nocy a wybijemy je, dojąd nie uświtnie, ani jenego męża z nich ostawimy”. K temu lud rzecze: „Wszytko, cso się tobie zda dobrego, to uczyń”. I rzecze kapłan: „Przystąpcie sam ku Bogu”. [37] »I poradził się Samuel z Bogiem rzekąc: „Mam- li bojować z Filistynmi a po- daszli je w ręce israhelskie?” I nie otpowiedzał k temu niczego tego dnia. [38] »Tedy rzecze Saul: „Zgromadzcie sam lud ze wszech kątow a widzcie, przez kogo się zstał ten grzech dziś. [39] »Żyw jest Pan zbawi- ciel israhelski, bo jestli przez Jonatę syna mego przeze wszego odwiedzienia umrze”. Przeciw temu nics jemu nijeden nie rze- cze ze wszego luda. [40] »I rzecze ku wszemu israhelskiemu ludu: „Odłęczcie się wy na jenę stronę, a ja z swym synem Jonatą będę na drugiej stronie”. K temu lud Saulowi otpowie: „Cso jest dobrego przed twyma oczyma, to uczyń. [41] »Tedy rzecze Saul ku Panu Bogu: „Panie Boże israhelski, wydaj sąd, cso jest to, iżeś nie otpowiedział dziś słudze twemu? Jestli ta wina na mnie albo na Jonacie synu mem, racz to ukazać, albo jestli ta złość na twem ludu, daj niewinnym oczyścienie”. I nalezion Jonatas a Saul, ale lud wyszedł. [42] »I rzecze Saul: „Mieccie losy miedzy mną a Jonatą synem mym!” I spadł los na Jonatę. [43] »Tedy rzecze Saul ku Jonatowi: „Powiedz mi, csoś uczynił”. I powiedział Jonatas rzekąc: „Kusząc ukusiłem na końcu pręta, jiż był w mej ręce, malutko miodu. Owa toć ja przeto umiram”. [44] »I rzecze Saul: „Uczyń to nade mną Pan a też się stań nade mną, bo śmiercią umrzesz, Jonata”. [45] »Tedy lud ku Saulowi rzecze: „Nie umrze przeto Jonatas, jiż uczynił zbawienie to wielikie w israhelskiem ludu. To jest wieliki a ganiebny grzech - żyw jest Pan - upadnieli włos z jego głowi na ziemię, bo wszytko p❬o❭dle Boga czynił dziś”. A wyzwolił lud Jonatę, aby nie umarł. [46] »I szedł precz Saul, a nie ciągnął na Filistyny, a Filistyni szli do swych miast. [47] »Zatym Saul, ućwirdziw swe krolewstwo nad israhelskim ludem, bojował po wszytkiem okrędze przeciw swym nieprzyjacielom, przeciw Moab a przeciw synom Amonowym a Edomowym, a przeciw krolom Soba, a przeciw Filisteom. A dokądkoli się obrocił, zawżdy zwiciężył. [48] »A zgromadziw zastęp i pobił Amalecha i wyzwolił israhelski lud z ręki jich zbiegow. [49] »A byli synowie Saulowi: Jonata a Jesui, a Melchyzua, a jimiona dwu dziewku ❬jego❭: jimię pirworodnej Merob a jimię mniejszej Mikol. [50] »A jimię żenie Saulowie Achynone, dziewka Achymas, a jimię książęciu, jen był nad jego rycerstwem, Abner, syn Nerow, jen był stryczny brat Saulow. [51] »Ale Cys był ociec Saulow, a Ner ociec Abnerow, syn Abijelow. [52] »I był wieliki boj przeciw Filisteom po wszytki dni Saulowy, bo gdzekoli uźrzał Saul męża silnego a przyprawnego ku boju, przyjął ji k sobie. 
«  Księga Rut 2 1 Księga Samuela 14 1 Księga Samuela 15  »


 Źródło tekstu: Instytut Języka Polskiego PAN w KrakowieOpis prezentowanego tekstu: Tekst opracowany na podstawie "Korpusu tekstów staropolskich do roku 1500" udostępnionego przez Instytut Języka Polskiego Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Wersja tekstu z września 2005. Transkrypcja na podstawie: Bernacki, L.: Biblia Szaroszpatcka. Podobizna kodeksu Biblioteki Reformowanego Gimnazjum w Szaroszpataku. Kraków 1930. Tekst zamieszczony za zgodą IJP PAN.