Teksty » Biblia Królowej Zofii - Transkrypcja » Księga Tobiasza » Rozdział 12
«  Księga Tobiasza 11 Księga Tobiasza 12 Księga Tobiasza 13  »
 Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Tedy zawoław k sobie stary Tobijasz syna swego, rzecze: „Cso bychom mieli dać temu świętemu mężu, jen chodził z tobą?” [2] »Tobijasz rzekł ocu swemu: „A cso by to było, oćcze, jeż bychom jemu mogli dostojnie otpłacić za takie dobrodziejstwo, jeż nam uczynił. [3] »On mię tam dowiodł, a zasię zdrowa przywiodł, a pieniądze od Gabela on wziął, on mię ożenił a ot mej gospodyniej dyjabelstwo zapędził, a jej starsze obradował, a mnie od połknienia rybiego obronił, a tobie zrok on nawrocił, a przezeń wszego dobrego jesmy napełnieni. A przeto cso jemu za to godnie otpłacimy? [4] »Ale proszę ciebie, oćcze moj, aby go poprosił, zaliby raczył wziąć tego wszego połowicę, csosmy z sobą przynieśli”. [5] »A zawoławszy jego, ociec a syn otwiodą się s nim na stronę i poczęłasta jego prosić, aby raczył połowicę wszego, cso przynieśli z sobą, wziąć i mieć sobie. [6] »Tedy anjoł powie jima tajnie, rzekąc: „Chwalcie Boga niebieskiego a przede wszemi żywymi wyznawajcie ji, iże s wami uczynił miłosierdzie swe. [7] »A kakokoli tajemnicę krolowę tajno mieć dobrze jest, wszakoż uczynki boże wzjawić a wyznawać poćciwie jest. [8] »Dobra jest modlitwa z postem a święte jałmużny lepsze są, niż skarby złote zgromadzić. [9] »Bo jałmużna ot śmierci zbawia a ona jest, jeż ot grzechow oczyścia, a człowieku wieczny żywot nalazuje. [10] »Ale ktorzy zgrzeszają a nieprawość czynią, nieprzyjaciele są dusze swej. [11] »A przeto chcę wam prawdę zjawić a nie skryję ot was rzeczy tajnej. [12] »Gdy się ty modlisz se słzami a martwe pochowawasz, a obiad twoj opuszczasz, a martwa ciała przez dzień w domu twem taisz, a o połnocy je pochowawasz, tedy ja ofierował twą modlitwę Panu Bogu. [13] »A przeto iżeś był wdzięczen Bogu, potrzebno było, aby ciebie skusiło pokuszenie. [14] »A już mię tedy posłał Pan, abych cię uzdrowił, a Sarę, twe ❬go syna❭ żonę, ot dyjabelstwa zbawił. [15] »Bo ja jeśm Rafael anjoł, z tych siedmi jeden, jiż zawżdy stoimy przed Bogiem”. [16] »A gdyż oni ty rzeczy usłyszeli, zamącili się a trzęsąc się padli na swa oblicza. [17] »Tedy jim anjoł rzecze: „Pokoj wam, nie bojcie się! [18] »Bo gdyżem s wami przebywał, tociem był przez wolę bożą. Ji chwalcie a śpiewajcie jemu. [19] »Widzianem ot was, jakobych jadł i pił s wami, ale ja pokarmu niewidomego i picia, jen od ludzi nie może widzian być, pożywam, [20] »przeto czas jest już, abych się nawrocił k temu, jen mię posłał, ale wy chwalcie Boga a powiadajcie wszytki dziwy jego”. [21] »A jako to rzekł, natychmiast od jich oczu był wzięt, tak iże jego więcej nie uźrzeli. [22] »Tedy rychło padszy na swa oblicza za trzy godziny chwalili Boga a wstawszy wypowiadali wszytki dziwy jego. 
«  Księga Tobiasza 11 Księga Tobiasza 12 Księga Tobiasza 13  »


 Źródło tekstu: Instytut Języka Polskiego PAN w KrakowieOpis prezentowanego tekstu: Tekst opracowany na podstawie "Korpusu tekstów staropolskich do roku 1500" udostępnionego przez Instytut Języka Polskiego Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Wersja tekstu z września 2005. Transkrypcja na podstawie: Bernacki, L.: Biblia Szaroszpatcka. Podobizna kodeksu Biblioteki Reformowanego Gimnazjum w Szaroszpataku. Kraków 1930. Tekst zamieszczony za zgodą IJP PAN.