Teksty » Księga Psalmów - Bolesław Götze » Księga Psalmów » Rozdział 102
«  Księga Psalmów 101 Księga Psalmów 102 Księga Psalmów 103  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »(102:1) MODLITWA nędznego, gdy omdlewa i wylewa przed Panem skargę swoją. (102:2) Panie, usłysz modlitwę moją, a wołanie moje niechaj do Ciebie dojdzie! [2] »(102:3) Nie skrywaj oblicza Swego przede mną w dzień mego uciśnienia; skłoń ucho Swoje ku mnie w dzień, kiedy Cię wzywam; śpiesznie wysłuchaj mię. [3] »(102:4) Bo nikną dni moje jak dym, a kości moje są jak od żaru rozpalone. [4] »(102:5) Osmalone i zeschłe jak trawa jest serce moje; tak że zapomniałem jeść chleb swój. [5] »(102:6) Od głośnego wzdychania mego przylgnęły kości moje do ciała mego. [6] »(102:7) Stałem się podobny do pelikana na pustyni; jestem jak sowa na gruzach; [7] »(102:8) Czuwam i jestem jak ptak samotny na dachu. [8] »(102:9) Codziennie szydzą ze mnie wrogowie moi, a ci, co szaleją przeciwko mnie, przysięgają na mnie, [9] »(102:10) Bo jadam popiół jak chleb, a napój swój mieszam ze łzami, [10] »(102:11) Dla gniewu Twego i zapalczywości Twojej; boś Ty mnie wywyższył, i Tyś mnie strącił. [11] »(102:12) Dni moje są jak cień wydłużony; i usycham jak trawa. [12] »(102:13) Ale Ty, Panie, trwasz na wieki, a pamięć o Tobie od pokolenia do pokolenia. [13] »(102:14) Ty powstaniesz, zmiłujesz się nad Syjonem, bo czas, abyś go ułaskawił; bo przyszedł czas naznaczony. [14] »(102:15) Albowiem słudzy Twoi mają upodobanie w kamieniach jego, a nad rumowiskiem jego ubolewają. [15] »(102:16) Wówczas narody bać się będą imienia Pańskiego, a wszyscy królowie ziemscy — wspaniałości Twojej. [16] »(102:17) Zaiste, Pan odbuduje Syjon, okaże się w chwale Swojej. [17] »(102:18) Zwróci się do modlitwy opuszczonych i nie pogardzi modlitwą ich. [18] »(102:19) Będzie to zapisane dla przyszłego pokolenia; a lud, który ma być stworzony, chwalić będzie Pana. [19] »(102:20) Bo spojrzał z wysokości świątyni Swej; Pan patrzył z nieba na ziemię, [20] »(102:21) Aby usłyszeć wzdychania uwięzionych i aby uwolnić na śmierć skazanych; [21] »(102:22) Aby oznajmiano na Syjonie imię Pana i w Jerozolimie — chwałę Jego, [22] »(102:23) Gdy się wspólnie zgromadzą narody i królestwa, aby służyć Panu. [23] »(102:24) Złamał na drodze siłę moją, skrócił dni moje. [24] »(102:25) Mówię: "Boże mój! Nie zabieraj mnie w połowie dni moich, lata Twoje od pokolenia do pokolenia!" [25] »(102:26) Niegdyś ugruntowałeś ziemię, a niebiosa są dziełem rąk Twoich. [26] »(102:27) One przeminą, ale Ty pozostaniesz, i wszystkie one jak odzienie zwiotszeją; jak szatę zmienisz je, i odmienione będą. [27] »(102:28) Ale Ty pozostaniesz ten sam, a lata Twoje nie skończą się. [28] »(102:29) Dzieci sług Twoich spokojnie mieszkać będą, a potomstwo ich ostanie się przed Tobą. 
«  Księga Psalmów 101 Księga Psalmów 102 Księga Psalmów 103  »


 Opis prezentowanego tekstu: Księga Psalmów z uwzględnieniem najlepszych tłumaczeń wydana przez Ks. Bolesława Götze. Wydawnictwo Religijne B. Götze, Warszawa 1937. Tekst opracowany przez BibliePolskie.pl