Teksty » Mieses - Pięcioksiąg » 5 Księga Mojżeszowa » Rozdział 32
«  5 Księga Mojżeszowa 31 5 Księga Mojżeszowa 32 5 Księga Mojżeszowa 33  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »„Nachylajcie, o niebiosa! uszu, a[lbowiem] ja będę mówić, niechaj słucha ziemia rzeczy moich ust. [2] »Nauka moja [bowiem] spłynie, jak ten deszcz, przemówienie moje sączy się, jak rosa, jak na trawę nawałnice, jak na zieleń ulewne deszcze. [3] »Gdy[ż] ja wzywał będę Imienia Wiekuistego, oddawajcie Bogu cześć naszemu. [4] »Opoka [aluzja: Stwórca, Stróż] – doskonałem dzieło Jego, albowiem wszystkie Drogi Jego są [wedle] prawa; Bóg wierności, daleki od bezprawia, Sprawiedliwy On i Prawy. [5] »Czy zaszkodzili Jemu? Nie, w jego synach tkwi ich wada, – wykrętne i przewrotne pokolenie. [6] »Czyliż wy to chcecie świadczyć Wiekuistemu, ludzie nikczemny i niemądry! Czyż On nie jest Ojcem twoim, Który nabył ciebie, On [,Który] stworzył ciebie i dał tobie byt? [7] »Pomnij na odwieczne czasy, rozważcie lata pokoleń [minionych], pytaj się twojego ojca, a on opowie tobie, starszych twoich, a oni rzekną ci: [8] »„Gdy Najwyższy ponadawał dziedziczne posiadłości ludom, gdy On porozdzielał Synów Adama, ustanowił On granice ludów wedle liczby Synów Izraela, [9] »gdyż udziałem jest Wiekuistego Jego lud, Jakób – dziedzictwem odmierzonem Jego. [10] »On znalazł go w pustynnym kraju, wśród bezładu, gdzie zawodzi zgroza, – okrążał go, uważał nań, strzegł go, jak gdyby [ktoś] źrenicy swego oka. [11] »Jak orzeł czuwa nad gniazdem swojem, trzepoce nad młodemi swemi, rozpościera skrzydła swoje, bierze je i nosi na ramieniu swem [skrzydlatem], –  [12] »[tak] wiódł go Wiekuisty Sam, – obcego niemasz przy Nim boga. [13] »On sadowił go na wyżynach ziemi, [iż] spożywał plony pól, On dawał mu [niejako] ssać ze skały miód, olej z krzemiennej opoki, [14] »masło krów i mleko trzód z tuczonych owiec tłuszczem, baranów baszanowych [z Baszanu] i kozłów, wraz z pszenicą [pulchną gdyby] nerek łój, i krew jagód pijesz winem. [15] »Jěszūrūn utył, wierzgał, – nabrałeś tuszy, stałeś się otyłym, okryłeś się [sadłem], – a opuścił Boga, [Który] stworzył go, i zlekceważył Opokę [al. Stwórcę, Stróża] zbawienia swego. [16] »Wzbudzili zapalczywość Jego obcemi [bogi], drażnili Go sprośnościami: [17] »ofiarowali czartom, nie Bogu, bożkom, których nie znali [nawet dawniej sami], nowym, [które] przybyły od niedawna, których jeszcze nie obawiali się ojcowie wasi. [18] »Zapomniałeś Wszechmocnego [Opokę, al. Stwórcę, Stróża], Który zrodził ciebie, w niepamięć ty puściłeś Boga, Który ciebie stworzył. [19] »Wiekuisty [,gdy] widział to, oburzył się z powodu zgorszenia [,dawanego przez] synów Swoich i córy Swoje, [20] »i rzekł: „Odwrócę Ja Opatrzność Moją od nich, [a] obaczę, jakim będzie koniec ich, gdyż przewrotnem oni pokoleniem, synami, w których niemasz wiary. [21] »Oni pobudzali zapalczywość Moją niebogiem, drażnili Mnie nicościami swemi, więc i Ja pobudzał będę zapalczywość ich nieludem, narodem będę drażnił ich – nikczemnym. [22] »Gdyż [,zaprawdę!] zapłonął ogień zapalczywości Mojej, rozgorzał aż do najniższych podziemi, – pożarł ziemię i jej płody, spalił podwaliny gór. [23] »Będę mnożył przeciw nim nieszczęścia, zużyję strzały moje na nich: [24] »Schorzali od głodu, trawieni przez żar [zabójczy] i przez jadowity mór, – zęby zwierząt [dzikich] naślę na nich, wraz z jadem [gadów,] pełzających w prochu. [25] »Na dworze zabijał będzie miecz, a w komnatach trwoga, tak młodzieńca, jak dziewicę, niemowlę, obok męża sędziwego. [26] »Powiedziałem [już]: „Skończę z nimi, zgładzę z [pośród] ludzi pamięć ich”, –  [27] »gdybym [tylko] nie miał względu na zgorszenie wroga, gdyż to zapoznają może przeciwnicy ich, gdyż oni może będą mawiać: „Ręka nasza jest wyniosłą, a nie Wiekuisty zdziałał wszystkiego tego!”. [28] »Gdyż [,zaprawdę!] naród to bezradny, niemasz w nich rozsądku. [29] »Gdyby [bowiem] byli mądrzy, zrozumieliby to, [i oni] zastanawialiby się nad przyszłością swoją: [30] »Jak może [wróg] jeden ścigać tysiąc [z Izraela], a dwóch zmusi do ucieczki mirjadę, – jeśli nie [dlatego], iż [,zaprawdę!] zaprzedał ich Wszechmocny [Opoka, [aluzja:] Stwórca, Stróż] ich, wydał Wiekuisty ich. [31] »Gdyż [,zaprawdę!] nie jest ich [wrogów] ostoja Opoce naszej równa, – chociażby sędziami [byli] wrogowie nasi [sami]. [32] »Zaiste! bowiem z winnej latorośli Sodomy [Sědom] latorośl winna ich, czy z pól Gomory [Ămora]; winne ich jagody, jagody to piołunu, grona mają goryczy [pełne], [33] »jadem smoków – wino ich, trucizną jadowitą żmij. [34] »Izaliż nie jest to zawarte u Mnie, opieczętowane w skarbcach Moich? [35] »U Mnie pomsta i zapłata, gdy się noga ich zachwieje, gdyż [,zaiste!] blizkim dzień ich klęski, bieży przyszłość [,przeznaczona] dla nich. [36] »Gdy[ż, zaiste!] Wiekuisty przeprowadzi sprawę ludu Swego, ulituje się nad sługami swymi, skoro ujrzy, iż odeszła moc [ich], [iż] niemasz ani zawartego, ni opuszczonego. [37] »Wówczas będzie mówił: „Gdzież są ich bogowie, ostoja, na której polegali, [38] »ofiar których jedzą tłuszcz, piją wino ich polewek, – niech powstaną, wam pomogą, nad wami będą schronem. [39] »A teraz patrzcie, [iż] Ja jestem Sobą, niemasz Boga obok Mnie, Ja uśmiercam i Ja wskrzeszam, zadaję rany i uleczam, z Mocy Mojej nie ocali nikt. [40] »Gdy[ż, zaiste!] Ja podnoszę rękę Mą ku niebu [=przysięgam] i rzeknę: „Ja[kem] Żyw na wieczność, –  [41] »zaostrzę miecza Mego błysk, potęga Moja ujmie prawo, a pomstą Ja Się odwzajemnię wrogom Moim, zapłacę nieprzyjaciołom Moim; [42] »krwią upoję strzały Moje, – miecz Mój pożre mięso [=ciało], – krwią poległych i pojmanych, głowami włochatemi wrogów. [43] »Opiewajcie, ludy! naród Jego, gdyż sług On Swoich pomści krew, pomstą On się odwzajemni wrogom Swoim, a [zaś] rozgrzeszy Ziemię Swą i naród Swój”. [44] »Mojżesz przyszedł i wygłosił wszystkie słowa pieśni tej wobec ludu, on i Jozue [Jěhōszūa], syn Nuna. [45] »Skoro Mojżesz zakończył wypowiadanie wszystkich słów tych do wszystkich [Synów] Izraela, [46] »rzekł on do nich: „Przyłóżcie umysł wasz do tych wszystkich słów, któremi ja na świadków was powołuję dziś, ażebyście je przekazywali synom waszym, gwoli przestrzeganiu [i] wykonywaniu wszystkich słów [przykazań] Nauki [Tory] tej. [47] »[Zaiste!] bowiem to nie jest pustem dla was słowem, gdyż [,zaprawdę!] życiem ono waszem, przez rzecz tę będziecie długi wiedli żywot na Ziemi, dokąd przeprawiacie się przez Jordan, ażeby ją zająć na dziedziczną własność”. [48] »Wiekuisty rzekł do Mojżesza tegoż właśnie dnia, mówiąc: [49] »„Wyjdź na tę Górę Ăbarim, na Górę Něbō, która w Kraju Moabskim [leży], która [leży] naprzeciw Jerycha [Jărēchō], – oglądnij Kraj Kanaanejski [Kěnaan], który Ja oddaję Synom Izraela w posiadanie, –  [50] »i zemrzyj na tej górze, dokąd ty wyjdziesz tam, i przyłącz się do ludu swego, – tak, jak umarł brat twój Aron na Górze Horze [Hōr] i przyłączył się do ludu swego. [51] »Ponieważ sprzeniewierzyliście się Mi z pośród Synów Izraela, przy wodzie w Měribie [sporze] pod Kadeszem [Mē-Měribat-Kadēsz], w pustyni Cyńskiej, ponieważ nie uświęciliście Mnie wśród Synów Izraela, [52] »gdy[ż, zaiste!] zdala [tylko] będziesz widział Kraj, wszakże tam nie wejdziesz, do Kraju [mianowicie], który Ja oddaję Synom Izraela”. 
«  5 Księga Mojżeszowa 31 5 Księga Mojżeszowa 32 5 Księga Mojżeszowa 33  »


 Opis prezentowanego tekstu: Pięcioksiąg Mojżesza w języku hebrajskim z przekładem polskim rabina D-ra Józefa Miesesa, Naczelnego Rabina Wojsk Polskich. Przemyśl Wydawnictwo i Księgarnia Symcha Freund, 1931. Tekst opracowany przez Bibliepolskie.pl - na podstawie egzemplarza Biblioteki Narodowej w Warszawie.