Teksty » Nowa Biblia Gdańska » Księga Lamentacji » Rozdział 4
«  Księga Lamentacji 3 Księga Lamentacji 4 Księga Lamentacji 5  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Jakże sczerniało złoto, zmienił się kruszec kosztowny; święte kamienie zostały rozrzucone po rogach wszystkich ulic. [2] »Dzieci Cyonu są drogie, cenione na równi ze szczerym złotem, a zostały uznane za gliniane dzbany, za dzieło rąk garncarza. [3] »Nawet szakale odsłaniają pierś gdy karmią swoje młode; a córa mojego ludu stała się srogą jak gdyby strusie na puszczy. [4] »Język niemowlęcia przywarł z pragnienia do jego podniebienia; dzieci prosiły o chleb, a nie było nikogo, kto by im go ułamał. [5] »Ci, którzy jadali łakocie mdleli po ulicach; ci, których wypiastowano w szkarłatach obejmowali śmietniska. [6] »Gdyż wina mojego ludu była większa niż grzech Sedomu, który został zburzony w jednej chwili, choć nie spadły na niego ludzkie ręce. [7] »Czystsi od śniegu byli jej przywódcy, bielsi od mleka; ich cera czerwieńsza od korali, a ich postać jakby z szafiru. [8] »Lecz ich twarz stała się czarniejszą od sadzy, nie poznać ich na ulicach; ich skóra przylgnęła do ich kości oraz zaschła jak drewno. [9] »Szczęśliwsi byli ci, którzy padli od miecza niż ci, co zginęli od głodu; bowiem zanikali powoli, strawieni, z powodu braku plonów na polu. [10] »W chwili pogromu córy mojego ludu, ręce tkliwych kobiet same gotowały swe dzieci, by im służyły za pokarm. [11] »WIEKUISTY wypełnił Swoją zapalczywość, wylał płonący Swój gniew i rozniecił ogień w Cyonie, co pochłonął jego posady. [12] »Nie daliby wiary królowie ziemi, wszyscy mieszkańcy świata, że wróg i ciemięzca wtargnie do bram Jeruszalaim. [13] »Z powodu grzechu ich proroków, z powodu win ich kapłanów, którzy w niej przelewali krew sprawiedliwych. [14] »Zatem błądzili po ulicach jak niewidomi, zbrukani krwią, tak, że nie można było się dotknąć ich szat. [15] »Usuńcie się nieczysty! tak wołano przed nimi usuńcie się, usuńcie, jego się nie dotykajcie! Kiedy się rozproszyli i rozpierzchli, mówiono pomiędzy narodami: Już dłużej tam nie zamieszkają. [16] »Rozproszył ich gniew WIEKUISTEGO, już więcej na nich nie patrzy. Nie uwzględniano też osoby kapłanów oraz nie zmiłowano się nad starcami. [17] »Na próżno nasze oczy jeszcze wypatrywały pomocy. Na naszej strażnicy czekaliśmy na naród, który nie dopomógł. [18] »Śledzili nasze kroki, byśmy nie chodzili po naszych ulicach; zbliżał się nasz koniec, dni nasze upłynęły, nadszedł nasz kres. [19] »Szybszymi niż orły pod niebem stali się nasi prześladowcy; ścigali nas po górach, czyhali na nas na puszczy. [20] »Tchnienie naszych ust pomazaniec WIEKUISTEGO, schwytany został w ich jamach; on, o którym sądziliśmy, że w jego cieniu żyć będziemy pomiędzy narodami. [21] »Ciesz się i wesel córo Edomu, osiadła na ziemi Uc; do ciebie też przyjdzie czara; upijesz się oraz ogołocisz. [22] »Spełniła się twoja wina, córo Cyonu, Bóg nie doda ci w twoim pojmaniu. On też nawiedzi twoją winę, córo Edomu, oraz odsłoni twój grzeszny stan. 
«  Księga Lamentacji 3 Księga Lamentacji 4 Księga Lamentacji 5  »


 Źródło tekstu: Śląskie Towarzystwo BiblijneOpis prezentowanego tekstu: Przekład opracowany przez Śląskie Towarzystwo Biblijne. Stary Testament opracowany na bazie hebrajsko - polskiego przekładu Tanach - dokonanego przez Izaaka Cylkowa, greckiego tekstu Septuaginty oraz Biblii Gdańskiej; zaś Nowy Testament tłumaczony ze zbioru greckich manuskryptów, znanych jako "Textus Receptus". Publikacja tekstu zgodnie z prawami zawartymi na stronie przekładu: "Prawa autorskie nie zastrzeżone. Powielanie, kopiowanie i propagowanie tekstu NBG jak najbardziej wskazane (bez żadnych dodatków w tekście, czy uzupełnień Pisma). "