Teksty » Kruszyński - Przekłady Starego Testamentu » Księga Sędziów » Rozdział 7
«  Księga Sędziów 6 Księga Sędziów 7 Księga Sędziów 8  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Jerubbaal, czyli Gedeon, wstał wczesnym rankiem wraz z całym ludem około siebie i rozbił obóz przy źródle Harod. Obóz zaś Madiana był na północ od niego przy wzgórzu More, na równinie. [2] »Rzekł Bóg do Gedeona: "Lud, będący przy tobie, jest za wielki, abym mógł wydać Madiana w ich ręce, aby nie chlubił się Izrael naprzekór mnie, mówiąc: Ręka moja mnie uwolniła. [3] »Ogłośże przeto do uszu ludu, oznajmiając: Kto się boi i drży, niechaj powróci i cofnie się z góry Galaad". I wróciło się dwadzieścia dwa tysiące ludu, a pozostało dziesięć tysięcy. [4] »I rzekł Bóg do Gedeona; "Lud jeszcze jest za liczny. Sprowadź ich do wód, a tam ich rozejrzę. Ten, o którym ci powiem: niechaj ci towarzyszy, będzie ci towarzyszył - niechaj ci towarzyszy. Każdy zaś, o którym ci powiem: Ten nie pójdzie z tobą, ten niechaj nie idzie". [5] »I sprowadził lud do wód, Bóg zaś rzekł do Gedeona: "Każdy, kto chłeptać będzie wodę swoim językiem, jako chłepce pies, tego odstaw na bok, zarówno jak każdego, kto uklęknie na swe kolana, aby pić". [6] »Tych, co chłeptali z rąk swoich, biorąc do ust, było trzysta mężów, wszyscy zaś pozostali z ludu poklękli na swe kolana, aby się wody napić. [7] »I rzekł Bóg do Gedeona: "Przy pomocy trzystu ludzi chłepcących wybawię was i wydam Madiana w twoje ręce; wszyscy zaś inni z ludu niechaj idą każdy do swego miejsca". [8] »Zabrali tedy zapasy żywności ludu w swoje ręce, oraz ich trąby, a wszystkich zaś z Izraela odesłał każdego do swego namiotu, zatrzymując trzystu onych ludzi. A obóz Madiana znajdował się pod nim na równinie. [9] »Podczas tej nocy rzekł do niego Bóg: "Powstań, zejdź do obozu, bo wydam go w ręce twoje. [10] »Gdybyś się bał sam zejść, udaj się ze sługą swoim Purą do obozu. [11] »I będziesz uważał, co mówią, a następnie ręce twoje nabiorą siły i zstąpisz do obozu". I zstąpił on z Purą, sługą swoim, na kraniec, gdzie są straże przednie w obozie, [12] »A Madianici, Amalecyci i wszyscy synowie Wschodu, rozłożeni na równinie, byli tak liczni jak szarańcza, a ich wielbłądów nie było liczby, takie mnóstwo jak piasku na brzegu morskim. [13] »Gedeon przybył, a oto pewien człowiek opowiada swojemu towarzyszowi sen, mówiąc: "Oto miałem sen, a mianowicie: Bochen chleba jęczmiennego toczył się ku obozowi Madianitów, a przytoczywszy się do namiotu, uderzył go i ten upadł, a przewrócił go do góry i upadł namiot". [14] »Jego towarzysz, odpowiadając, rzekł: "Nie jest to co innego, jak miecz Gedeona, syna Joasza, męża izraelskiego; Bóg wydał w jego rękę Madianitów i cały obóz". [15] »Gdy Gedeon usłyszał opowieść o śnie, tudzież jego wykład, upadł na twarz, a wróciwszy do obozu izraelskiego, rzekł: "Powstańcie, albowiem Bóg wydał obóz madianicki w wasze ręce". [16] »Podzieliwszy trzystu ludzi na trzy kolumny, dał w ręce wszystkich trąby, tudzież puste dzbany, a w dzbanach pochodnie. [17] »I rzekł do nich: "Będziecie patrzeć na mnie i tak samo czynić. Gdy ja przybędę na kraniec obozu i jak ja uczynię, tak wy uczynicie. [18] »Gdy ja uderzę w trąbę i wszyscy, co ze mną są, uderzą w trąby, również wy naokoło całego obozu i będziecie wołali: Dla Jahwe i dla Gedeona!" [19] »Gedeon wraz ze stu ludźmi, którzy byli przy nim przybył na kraniec obozu, na początku średniej straży nocnej, gdy tylko co przemienili straże, i uderzyli w trąby, tłukąc dzbany, jakie były w ich rękach. [20] »I trzy kolumny uderzyły w trąby i tłukli dzbany, trzymając w lewej swej ręce pochodnie, a w prawej ręce trąby, aby trąbić i krzycząc: "Miecz za Jahwe i za Gedeona!" [21] »Każdy z nich pozostał na swym miejscu naokoło obozu, a cały obóz uciekał - krzyczeli i uciekali. [22] »Podczas gdy trzystu ludzi trąbiło w trąby. Jahwe zwrócił miecz jednego przeciwko drugiemu i w całym obozie; i uciekł obóz aż do Beth-Szitta, w kierunku Cerera, aż do brzegu Abel-Mehola przy Tabbath. [23] »I przywołano Izraelitów z Neftalego, Aszera i Manassesa i ścigali Madianitów. [24] »Gedeon wysłał posłów na całą górę Efraima, mówiąc: "Zstąpcie naprzeciwko Madianitów, zajmijcie sami wody aż do Beth-Bara, tudzież brody Jordanu", Zwołali się wszyscy ludzie z Efraima, zajęli wody aż do Beth-Bara, tudzież brody Jordanu. [25] »Pochwycili też dwóch książąt madianickich, Oreba i Zeeba i zabili Oreba przy skale Oreb, a Zeeba zabili w prasie Zeeb. Ścigali Madianitów, a głowę Oreba i Zeeba przynieśli do Gedeona po drugiej stronie Jordanu. 
«  Księga Sędziów 6 Księga Sędziów 7 Księga Sędziów 8  »


 Źródło tekstu: Tekst opracował an.eswordOpis prezentowanego tekstu: Przekłady księdza Józefa Kruszyńskiego, profesora KUL, wydane w latach 1935-1939 w Lublinie. Prezentowane teksty zawierają przekłady od księgi Rodzaju do księgi Psalmów oraz księgę Jeremiasza, Lamentacje Jeremiasza i Nahuma (wyd. z 1926). Tekst udostępniony za zgodą autora opracowania. Tekst księgi Nahuma opracowany przez BibliePolskie.pl.