Teksty » Kruszyński - Przekłady Starego Testamentu » 4 Księga Mojżeszowa » Rozdział 11
«  4 Księga Mojżeszowa 10 4 Księga Mojżeszowa 11 4 Księga Mojżeszowa 12  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Naród zaczął szemrać występnie wobec uszu Bożych. Usłyszał Bóg i zapałał gniew Jego i zapłonął przeciwko nim ogień Pański i pożarł ich na krańcu obozu. [2] »Naród wołał do Mojżesza, Mojżesz modlił się do Boga i zagasł ogień. [3] »I dano imię temu miejscu Thabeera, ponieważ ogień Pański przeciwko nim się rozpalił. [4] »Tłum, który był pomiędzy nimi, zapałał chciwością, a zwróciwszy się, nawet synowie Izraelowi, płakali i mówili: "Kto nam da mięsa do jedzenia? [5] »Przypominamy sobie ryby, któreśmy zadarmo jedli w Egipcie, ogórki i melony, fasolę, cebulę i czosnek. [6] »Tymczasem dusza nasza usycha; niemasz tego wszystkiego! Nasze oczy nic nie widzą poza manną!" [7] »Manna była podobna do nasienia korjandru i miała wygląd kryształu. [8] »Naród, rozchodził się, aby ją zbierać; mełli ją w żarnach, albo tłukli w moździerzu, gotowano w garnku, i robiono z niej ciastka. Miała smak ciasta na oliwie. [9] »Gdy rosa zstępowała na obóz w czasie nocy, spadała z nią manna. [10] »Mojżesz usłyszał, że lud płacze w swoich rodzinach, każdy na progu swego namiotu. Gniew Boży bardzo zapałał. Mojżesz zasmucił się, [11] »i rzekł Mojżesz do Pana: "Dlaczegoś uczynił to zło słudze swemu, i czemuż nie znalazłem łaski w Twoich oczach, żeś spuścił na mnie to brzemię całego ludu? [12] »Czyż to ja począłem ten lud, czyż to ja zrodziłem go, żeś powiedział: Noś go na swojem łonie, jako piastunka nosi dziecię, które karmi, póki nie osiągną ziemi, którążeś przysiągł ich ojcom? [13] »Skądże ja weznę mięsa, aby dać temu całemu ludowi? Bo płaczą przy mnie, mówiąc: Daj nam mięsa, abyśmy jedli. [14] »Ja sam nie mogę znieść tego całego ludu, bo zbyt ciężki jest na mnie. [15] »Jeśliś tak postąpił zemną, raczej zabij mnie, błagam Cię, jeślim znalazł łaskę w oczach Twoich, abym nie patrzał na moje nieszczęście!", [16] »Bóg rzekł do Mojżesza: "Zbierz mi siedmdziesięciu mężów ze starszych Izraela, których ty znasz, że są starszymi wśród ludu i przełożonymi nad nim; zbierz ich do namiotu zgromadzenia i niech tam będą z tobą. [17] »Ja zstąpię i będę tam przemawiał do ciebie; weznę z ducha, który jest na tobie i położę na nich i będą nosili z tobą brzemię ludu i nie będziesz dźwigał ty sam jeden. [18] »Powiesz narodowi: Poświęćcie się na jutro, a będziecie jedli mięso, ponieważ płakaliście wobec uszu Pana, mówiąc: Któż nam da jeść mięso? Wszak dobrze nam było w Egipcie! Da wam Pan mięso i będziecie jedli; [19] »nie przez jeden dzień będziecie jedli, ani przez dwa dni, ani przez pięć dni, ani przez dziesięć dni, ani przez dwadzieścia dni, [20] »lecz przez cały miesiąc, aż przejdzie przez nozdrza wasze i stanie się niesmakiem dla was, ponieważ wzgardziliście Panem, który jest w pośród was i płakaliście przed Nim, mówiąc: Dlaczego oto wyszliśmy z Egiptu?" [21] »Rzekł Mojżesz: "Naród, wpośród którego jestem, liczy sześćset tysięcy na nogach, a Ty mówisz: Dam im mięso i będą jedli przez cały miesiąc! [22] »Czy zarznież dla nich owce i woły, aby było dla nich dosyć? Albo czy zgromadzi się dla nich wszystkie ryby morza, aby było dla nich dosyć?" [23] »Bóg odpowiedział Mojżeszowi; "Czy ręka Pańska jest za krótka? Ty ujrzysz, czy spełni się słowo moje, czy nie". [24] »Mojżesz wyszedł i opowiedział ludowi słowa Boże i zebrał siedmdziesięciu mężów ze starszych ludu i postawił ich około namiotu. [25] »Pan zstąpił w obłoku i mówił do Mojżesza; wziął z ducha, który był nad nim i włożył na siedmdziesięciu starszych; a gdy spoczął na nich duch, prorokowali, lecz nie nastałe. [26] »Dwaj mężowie, imię jednego Eldad, a imię drugiego Medad, pozostali w obozie i duch spoczął nad nimi; byli oni wśród spisanych, lecz nie weszli do namiotu, a prorokowali w obozie. [27] »Przybiegł pewien chłopiec i oświadczył Mojżeszowi, mówiąc: "Eldad i Medad prorokują w obozie". [28] »Niezwłocznie Jozue, syn Nuna, od swej młodości sługa Mojżesza, zabierając głos, rzekł: "Mojżeszu, panie mój, przeszkodź im". [29] »Mojżesz mu odpowiedział: "Czy jesteś o mnie zazdrosny? A któż to sprawił, że cały naród Boży jest prorokiem, Pan włożył ducha swego na nich!" [30] »Mojżesz przyłączył się do obozu, on i starsi Izraela. [31] »Podniósł się wicher z rozkazu Bożego od morza i porwał przepiórki i opuścił na obóz na przestrzeni dnia drogi tak od strony morza, tak na przestrzeni dnia drogi z drugiej strony naokoło obozu, około dwa łokcie na powierzchni ziemi. [32] »Powstał naród i przez cały ten dzień i przez całą tę noc i dnia następnego i zbierali przepiórki; kto zebrał najmniej, miał dziesięć gomor; rozpościerały się one na powierzchni około obozu. [33] »Gdy jeszcze mięso było na ich zębach, zanim zdążono spożyć, zapałał gniew Boży na naród i dotknął Bóg naród bardzo wielką plagą. [34] »Dano imię temu miejscu Kibroth-Hattaawa, ponieważ tam pogrzebano naród, który pałał chciwością. [35] »Z Kibrot-Hattaawa ruszył lud do Chaserot i tam rozbili obóz. 
«  4 Księga Mojżeszowa 10 4 Księga Mojżeszowa 11 4 Księga Mojżeszowa 12  »


 Źródło tekstu: Tekst opracował an.eswordOpis prezentowanego tekstu: Przekłady księdza Józefa Kruszyńskiego, profesora KUL, wydane w latach 1935-1939 w Lublinie. Prezentowane teksty zawierają przekłady od księgi Rodzaju do księgi Psalmów oraz księgę Jeremiasza, Lamentacje Jeremiasza i Nahuma (wyd. z 1926). Tekst udostępniony za zgodą autora opracowania. Tekst księgi Nahuma opracowany przez BibliePolskie.pl.