Teksty » Fryderyk Aszkenazy - Chwała Boża (Psałterz Dawidowy) » Księga Psalmów » Rozdział 102
«  Księga Psalmów 101 Księga Psalmów 102 Księga Psalmów 103  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »(102:1) Modlitwa znękanego, gdy się zamroczy i przed Jehową wylewa swą żałość: (102:2) Jehowo, wysłuchaj modlitwy mej a biadanie moje niechaj dojdzie do Ciebie! [2] »(102:3) Nie zakrywaj oblicza Twego przedemną w dniu, kiedy źle mi, nachyl ucha Twego ku mnie, w dniu, kiedy wołać będę, rychło mi odpowiedz! [3] »(102:4) Bo niszczeją w kurzawie dni moje a kości moje wypalone niby ognisko. [4] »(102:5) Pobite jako trawa i wyschło serce moje, bo jadając przepomniałem chleba mojego. [5] »(102:6) Od głosu wzdychania mojego przylgnęła kość ma do mej skóry. [6] »(102:7) Upodobniłem się do pustynnego pelikana, stałem się jako sowa w pustkowiach. [7] »(102:8) Czuwałem a stałem się jako ptak samotnik na dachu, [8] »(102:9) Dzień cały lżyli mię moi wrogowie a ci, co się znęcają nademną, mną przeklinają. [9] »(102:10) Bo proch jadłem, jako chleb a napoje moje zaprawiałem moim płaczem. [10] »(102:11) Od płomiennego i zapalczywego gniewu Twojego, iżeś mnie uniósł a cisnąłeś mnie -  [11] »(102:12) Dni moje jako cień się pochyliły a ja niby trawa usycham. [12] »(102:13) Wszak Ty Jehowo trwać będziesz wiecznie a pamięć Twoja w pokolenie pokoleń. [13] »(102:14) Ty powstaniesz, zmiłujesz się Syonu, gdyż czas, by się nad nim litować, bo nadszedł czas naznaczony. [14] »(102:15) Jako że pokochali słudzy Twoi jego kamienie a prochy jego umiłują. [15] »(102:16) Niechajbyż trwogą uczciły narody imię Jehowy a wszyscy ziemi królowie Twą chwałę. [16] »(102:17) Gdyż wybudował Jehowa Syon, ukazał się w Swej chwale. [17] »(102:18) Nakłonił się ku modlitwie osamotnionego i modlitwą ich nie wzgardził. [18] »(102:19) Niechajże to będzie zapisane dla ostatniego pokolenia a lud, który się narodzi, będzie sławił Pana jestestwa. [19] »(102:20) Iż spojrzał z wyżyn Swej świętości Jehowa, z uiebiosów spojrzał ku ziemi. [20] »(102:21) By wysłuchać jęku uwięzionego, by rozerwać pęta synów uśmiercenia. [21] »(102:22) Aby opowiadano w Syonie imię Jehowy a chwalę Jego w Jeruzalem. [22] »(102:23) Gdy zbiorą się i zespolą ludy oraz królestwa, aby służyć Jehowie. [23] »(102:24) Udręczył siłę mą w drodze, skrócił dni moje, [24] »(102:25) Mówię: Wszechmocny Boże mój, nie wynoś mię w połowie dni moich, w pokolenie pokoleń lata Twe. [25] »(102:26) Ongiś ugruntowałeś ziemię a dziełem rąk Twych niebiosa, [26] »(102:27) One zginą a Ty trwać będziesz a choćby wszystkie one zwiotczały jako szata, choćbyś je odmienił jako odzienie a przeminęły, -  [27] »(102:28) To Ty tymże jesteś i Twoje przemiany nie ustaną. [28] »(102:29) Synowie sług Twoich się osiądną a nasienie ich się ostanie przed Twem obliczem. 
«  Księga Psalmów 101 Księga Psalmów 102 Księga Psalmów 103  »


 Źródło tekstu: Tekst opracował an.eswordOpis prezentowanego tekstu: Chwała Boża : (Psałterz Dawidowy). Z hebrajskiego przełożył, wstępem i uwagami zaopatrzył Dr. Fryderyk T. Aszkenazy. Lwów, nakładem autora, 1927 (Psalmy 1-41) i 1930 (Psalmy 42-150). Tekst udostępniony za zgodą autora opracowania.