Teksty » Biblia Jakuba Wujka » Ewangelia Łukasza » Rozdział 19
«  Ewangelia Łukasza 18 Ewangelia Łukasza 19 Ewangelia Łukasza 20  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »A wszedłszy, szedł przez Jerycho. [2] »A oto mąż imieniem Zacheusz, który był przedniejszym celnikiem, a on bogatym. [3] »I starał się, aby widział Jezusa, coby zacz był: a nie mógł przed rzeszą, bo był mały wzrostem. [4] »A bieżawszy naprzód, wstąpił na drzewo płonnéj figi, aby go ujrzał; bo tamtędy iść miał. [5] »A gdy przyszedł na miejsce, pojrzawszy wzgórę Jezus, ujrzał go i rzekł do niego: Zacheuszu! zstąp prędko; albowiem dziś potrzeba mi mieszkać w domu twoim. [6] »I prędko zstąpił i przyjął go z radością. [7] »A widząc wszyscy, szemrali, mówiąc: Iż zstąpił do człowieka grzesznego. [8] »A stanąwszy Zacheusz, rzekł do Pana: Oto Panie! połowicę dóbr moich dawam ubogim, a jeźlim kogo w czem oszukał, wracam we czwórnasób. [9] »Rzekł Jezus do niego: Iż się dzisiaj zbawienie stało temu domowi dlatego, że i on jest synem Abrahamowym. [10] »Bo przyszedł Syn człowieczy szukać i zbawiać, co było zginęło. [11] »Gdy oni tego słuchali, dokładając, powiedział podobieństwo, dlatego, że był blizko Jeruzalem, a iż mniemali, że się wnet królestwo Boże okazać miało. [12] »Rzekł tedy: Człowiek niektóry zacny jechał w daleką krainę wziąć sobie królestwo i wrócić się. [13] »I przyzwawszy dziesiąci sług swych, dał im dziesięć grzywien i rzekł do nich: Handlujcie, aż przyjadę. [14] »A mieszczanie jego mieli go w nienawiści i wyprawili za nim poselstwo, mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami. [15] »I stało się, że się wrócił dostawszy królestwa, i rozkazał wezwać sług, którym dał pieniądze, aby wiedział, coby każdy z nich zarobił. [16] »I przyszedł pierwszy, mówiąc: Panie! grzywna twa dziesięć grzywien dostała. [17] »I rzekł mu: Dobrze, sługo dobry! iżeś był na małe wiernym, będziesz miał władzą nad dziesiącią miast. [18] »Przyszedł i drugi, rzekąc: Panie! grzywna twa pięć grzywien uczyniła. [19] »Rzekł i temu: I ty bądź nad piącią miast. [20] »A drugi przyszedł, mówiąc: Panie! oto grzywna twoja, którąm miał zachowaną w chustce; [21] »Bom się bał ciebie, żeś jest człowiek srogi: bierzesz, czegoś nie położył, a żniesz, czegoś nie siał. [22] »Rzekł mu: Z ust twych sądzę cię, zły sługo! wiedziałeś, żem ja jest człowiek srogi, biorąc, czegom nie położył, i żnąc, czegom nie siał. [23] »A przeczżeś nie dał pieniędzy moich na bank, abych ja przyjechawszy, z lichwą je był wżdam wyciągnął? [24] »I rzekł tam stojącym: Weźmijcie od niego grzywnę, a dajcie temu, który ma grzywien dziesięć. [25] »I rzekli mu: Panie! ma dzisięć grzywien. [26] »A powiadam wam, iż wszelkiemu, który ma, będzie dano, a od tego, który nie ma, i co ma, będzie odjęto od niego. [27] »Wszakże nieprzyjacioły moje, one, co nie chcieli, abym królował nad nimi, przywiedźcie tu a pobijcie przedemną. [28] »A to rzekłszy, szedł wprzód, idąc do Jeruzalem. [29] »I stało się, gdy się przybliżył do Bethphagi i Bethanii, u góry, którą, zowią Oliwną, posłał dwu uczniów swoich, [30] »Mówiąc: Idźcie do miasteczka, które jest przeciwko; do którego wszedłszy, najdziecie źrebię oślice uwiązane, na którem żaden człowiek nigdy nie siedział: odwiążcie je i przywiedźcie. [31] »A jeźliby was kto spytał: Przecz odwięzujecie? tak mu rzeczecie: Iż posługi jego Pan chce. [32] »I odeszli, którzy byli posłani, i znaleźli, jako im powiedział, oślę stojące. [33] »Gdy tedy odwięzowali oni oślę, rzekli panowie jego do nich: Przecz odwięzujecie oślę? [34] »A oni powiedzieli: Iż go Panu potrzeba. [35] »I wiedli je do Jezusa, i wrzuciwszy szaty swe na oślę, wsadzili Jezusa. [36] »A gdy jechał, słali szaty swe na drodze. [37] »A gdy się już przybliżał tam, gdzie się spuszczają z góry Oliwnéj, poczęli wszystkie rzesze uczniów zstępujących, weseląc się chwalić Boga głosem wielkim ze wszystkich cudów, które widzieli, [38] »Mówiąc: Błogosławiony, który idzie król w imię Pańskie: pokój na niebie, a chwała na wysokości. [39] »A niektórzy Pharyzeuszowie z rzesz, rzekli do niego: Nauczycielu! nałaj uczniom twoim. [40] »Którym on rzekł: Powiadam wam, iż jeźliby ci milczeli, kamienie wołać będą. [41] »A gdy się przybliżył, ujrzawszy miasto, płakał nad niem, mówiąc: [42] »Iż gdybyś i ty poznało, i w ten dzień twój, co ku pokojowi twemu! a teraz zakryto jest od oczu twoich. [43] »Albowiem przyjdą na cię dni, i obtoczą cię nieprzyjaciele twoi wałem i oblęgą cię i ścisną cię zewsząd: [44] »I na ziemię cię obalą i syny twoje, którzy w tobie są, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu; dlatego, iżeś nie poznało czasu nawiedzenia twego. [45] »A wszedłszy do kościoła, począł wyganiać przedające w nim i kupujące, [46] »Mówiąc im: Napisano: Iż dom mój dom modlitwy jest, a wyście go uczynili jaskinią zbójców. [47] »(19:47) I uczył na każdy dzień w kościele. (19:48) Lecz przedniejsi kapłani i Doktorowie i celniejsi z ludu szukali go stracić; [48] »(19:49) Ale nie najdowali, coby mu uczynić; albowiem wszystek lud bardzo pilnie go słuchał. 
«  Ewangelia Łukasza 18 Ewangelia Łukasza 19 Ewangelia Łukasza 20  »


 Źródło tekstu: Źródło tekstu: WikiźródłaOpis prezentowanego tekstu: BIBLIA to jest Księgi Starego i Nowego Testamentu z łacińskiego na język polski przełożone przez Ks. D. Jakóba Wujka. Dosłowny przedruk z autentycznej edycyi Krakowskiej z r. 1599, potwierdzonej przez Ś. Stolicę Apostolską i j. w. księdza Arcybiskupa Gnieznieńskiego i Poznańskiego. Z kilkoma uwagami, w których są umieszczone słowa podług hebrajskiego oryginału zmienione. Stary Testament zawiera w sobie wszystkie księgi hebrajskiego oryginału. Warszawa 1923. Brytyjskie i Zagraniczne Tow. Biblijne. 8, s. 862; 286, 4 mapki kolor. na osobn. tabl. Wydanie bez ksiąg deuterokanonicznych.