Teksty » Przekłady bpa F. Jaczewskiego » Apokalipsa Jana » Rozdział 21
«  Apokalipsa Jana 20 Apokalipsa Jana 21 Apokalipsa Jana 22  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »I widziałem niebo nowe i ziemię nową, bo dawne niebo i dawna ziemia zniknęły. I morza już również nie było. [2] »I ja, Jan, widziałem święte miasto, nową Jerozolimę, zstępującą z nieba od Boga. Była ona przybrana jako oblubienica do ślubu. [3] »I od tronu Bożego słyszałem wychodzący wielki głos, który mówił: "Oto przybytek, w którym Bóg z ludźmi zamieszka: oni będą mu ludem jego, a on będzie im Bogiem ich. [4] »Otrze on z oczu ich wszelką łzę, i już więcej nie będzie ani śmierci, ani żałoby, ani krzyku, ani boleści: to wszystko już się skończyło." [5] »A zasiadający na tronie mówił: "Oto ja wszystko teraz urządzam na nowo". A do mnie rzekł: "Napisz, że wszystko, coś ta słyszał, jest szczerą prawdą." [6] »I rzekł mi jeszcze: "Tak jest, zaiste: to, coś słyszał, jest prawdą; jam jest Alfa i Omega, jam jest Początek i Koniec; ja spragnionemu dam się napić bezpłatnie wody ze źródła żywota. [7] »Kto pokona te wszystkie pokusy, które w poprzednim świecie istniały, ten zamieszka w tej nowej Jerozolimie; dla tego będę ja Bogiem i za syna go swego poczytam; [8] »ludzie zaś słabego charakteru i małej wiary, obmierźli, i mężobójcy, i porubnicy, i czarownicy, i bałwochwalcy, i kłamcy wrzuceni będą do jeziora pełnego ognia i siarki. Będzie to dla nich powtórna śmierć. [9] »I zbliżył się do mnie jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, przepełnionych ostatecznemi klęskami, i mówił do mnie: "Chodź a pokażę ci oblubienicę, żonę Baranka". [10] »I podczas mego zachwycenia zaniósł mnie na obszerną i wysoką górę i pokazał mi święte miasto Jerozolimę, zstępującą z nieba, od Boga. [11] »Świeciło to miasto jasnością wielką, jakoby ogniem kamienia drogiego, jakoby ogniem jaspisu albo kryształu. [12] »Miasto to otaczał gruby i wysoki mur, w którym było dwanaście bram, strzeżonych przez dwunastu aniołów. Bramy te miały swoje nazwiska, a temi były nazwiska dwunastu pokoleń Izraelskich. [13] »Od wschodu były trzy bramy, od północy trzy, od południa trzy, i od zachodu trzy. [14] »A mur był zbudowany na dwunastu fundamentach, które się zwały imionami dwunastu Apostołów Baranka. [15] »Anioł, który ze mną mówił, miał miarę ze złotej trzciny i takową wymierzał miasto, jego bramy i mur. [16] »Miasto miało formę kwadratu, to jest: taka jego była długość jako i szerokość, a zajmowało dwanaście tysięcy stadiów. Długość, wysokość i szerokość jego były jednakie. [17] »Długość muru wynosiła sto czterdzieści cztery łokcie miary ludzkiej, bo takiej anioł używał, [18] »Mur ten zbudowany był z jaspisu, a samo miasto z czystego złota. Jako kryształ czystem ono było. [19] »Fundamenty miasta tego zdobne były we wszelkie drogie kamienie: ozdobą pierwszego był jaspis, drugiego - szafir, trzeciego - chalcedonius, czwartego - szmaragd, [20] »piątego - sardonix, szóstego - sardius, siódmego - chryzolit, ósmego - beryl, dziewiątego - topaz, dziesiątego - chryzoprazus, jedenastego - hyacynt, dwunastego - ametyst. [21] »Dwanaście bram było ze dwunastu pereł, tak, że każda perła stanowiła oddzielną bramę. Ulice były jako kryształ z czystego złota. [22] »Kościoła w tem mieście nie widziałem, bo Pan Bóg wszechmogący i Baranek są jego kościołem. [23] »Ani słońca, ani księżyca to miasto nie potrzebuje: jasnością jego jest Bóg; światłem jego Baranek. [24] »Jasnością tą otoczone narody chodzić będą w tem mieście; królowie chwałę swoją i cześć tu wniosą. [25] »Bramy tego miasta śród dnia zamykane nie będą, a noc tu nigdy nie przyjdzie. [26] »Chwałę i cześć swoją narody tutaj sprowadzą. [27] »Do tego miasta nie wejdzie nic skalanego, ani obmierzłego, ani kłamliwego; ale ci się tu tylko znajdą, którzy będą zapisani w Barankowej księdze żywota. 
«  Apokalipsa Jana 20 Apokalipsa Jana 21 Apokalipsa Jana 22  »