Teksty » Przekłady bpa F. Jaczewskiego » Apokalipsa Jana » Rozdział 12
«  Apokalipsa Jana 11 Apokalipsa Jana 12 Apokalipsa Jana 13  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »I ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta odziana słońcem, a księżyc pod nogami jej, a na głowie jej korona z dwunastu gwiazd. [2] »Niewiasta ta była brzemienną, i przyszedł czas rozwiązania jej i doznała boleści jako rodząca. [3] »Ale i inny znak ukazał się na niebie: był to wielki potwór koloru rudego, miał on siedm głów i dziesięć rogów i siedem koron na głowach. [4] »Ogonem swoim pociągnął on trzecią część gwiazd niebieskich i na ziemię je zrzucił. Potwór ten stanął przed bliską rozwiązania niewiastą, i czyhał na mającego się urodzić jej syna, by pożreć go. [5] »I niewiasta porodziła Syna, Pana wszystkich narodów; i wziął go Bóg do siebie i na swym tronie posadził. [6] »Niewiasta zaś ukryła się na pustyni, gdzie jej Bóg przygotował miejsce, aby w niem zostawała przez dni tysiąc dwieście sześćdziesiąt. [7] »I wszczęła się wielka bitwa na niebie: Michał i aniołowie jego walczyli przeciwko potworowi i aniołom jego. [8] »Potwór i sprzymierzeńcy jego pokonani zostali tak, że i miejsce po nich zaginęło na niebie. [9] »I został strącony z nieba on wielki potwór, on wąż starodawny, zowiący się djabłem i szatanem, on zwodziciel całego świata, a został strącony na ziemię łącznie z aniołami swoimi. [10] »I usłyszałem z nieba wielki głos mówiący mi: Oto już teraz dopełniło się zbawienie Boże, i jego moc, i jego królestwo, i potęga Pomazańca jego; już jest pokonany oskarżyciel braci naszych, który podczas dni i nocy szkodzić im usiłował. [11] »Oskarżyciela onego pokonała krew Baranka, i jego słowo, i poświęcenie się tych, którzy życie ciała swojego Bogu zaofiarowali. [12] »Niebiosa i mieszkańcy ich radujcie się przeto! Biada ci, ziemio i morze, bo u was djabeł zamieszkał: wielkim on gniewem pała, bo wie, iż nie wiele mu już czasu zostaje. [13] »I gdy on potwór widział się być na ziemię zrzuconym, jął się prześladować niewiastę, która porodziła syna. [14] »I dano jej dwa skrzydła wielkiego orła, aby odleciała na swoje miejsce w pustyni i tam się ukrywała przez czas, przez czasy i przez połowę czasu. [15] »I potwór on ze swej paszczy wypuścił niby rzekę wodę, aby ta swym prądem porwała niewiastę, [16] »ale ziemia przybyła jej z pomocą: otwarła ona swą czeluść i pochłonęła rzekę, którą potwór ze swej paszczy wypuścił. [17] »I zapałał gniewem on smok na niewiastę, i jął się walczyć przeciwko jej dzieciom, które strzegą przykazań Bożych i dla Jezusa Chrystusa cierpią prześladowanie, 
«  Apokalipsa Jana 11 Apokalipsa Jana 12 Apokalipsa Jana 13  »