LIST POWSZECHNY APOSTOŁA JAKUBA

ROZDZIAŁ l.

I. Zalecenie cierpliwości, modlitwy, wiary i skromności l-12. II. Bóg nie jest sprawcą pokus 13-21. III. O Słowie Bożym i pobożności 22-27.

1. Jakub, sługa Boży i Pana Jezusa Chrystusa, do dwunastu pokoleń, które są w rozproszeniu. Pozdrowienie.

2. Za największą radość miejcie, bracia moi, gdy wpadacie w rozmaite pokusy,

3. Wiedząc, że doświadczenie waszej wiary sprawia cierpliwość;

4. A cierpliwość niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i pełni, żeby niczego wam nie brakowało.

5. A jeśli komuś z was brak mądrości, niech prosi Boga, który daje ją wszystkim szczerze i bez wypominania; a będzie mu dana.

6. Jednak niech prosi z wiarą, nie wątpiąc; albowiem ten, kto wątpi, podobny jest do fali morskiej, gnanej i miotanej przez wiatr.

7. Niech taki człowiek nie myśli, że coś otrzyma od Pana.

8. Mąż o rozdwojonej duszy, chwiejny na wszystkich swoich drogach.

9. Natomiast niech ubogi brat chlubi się ze swojego wywyższenia,

10. A bogaty ze swojego poniżenia; bo przeminie jak kwiat trawy.

11. Albowiem wzeszło upalne słońce i wysusza trawę, i kwiat jej opada, i zanika piękność jego kształtu; tak i bogaty zwiędnie na swoich drogach.

12. Błogosławiony mąż, który znosi pokuszenie; bo gdy będzie doświadczony, weźmie wieniec życia, który obiecał Pan tym, którzy Go miłują.

II. 13. Niech nikt, będąc kuszony, nie mówi: Od Boga jestem kuszony; bo Bóg nie jest podatny na pokusy zła, natomiast sam nikogo nie kusi;

14. Ale każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą.

15. Potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć.

16. Nie błądźcie, bracia moi umiłowani!

17. Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępują z góry od Ojca światłości, u którego nie ma odmiany, ani cienia zmienności.

18. Z woli swojej zrodził nas Słowem Prawdy, abyśmy byli jakby pierwociną Jego stworzeń.

19. A tak, bracia moi umiłowani, niech każdy człowiek będzie prędki do słuchania, ale powolny do mówienia, powolny do gniewu,

20. Bo gniew męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej.

21. A tak, odrzucając wszelką plugawość i obfitość złości, przyjmijcie z łagodnością wszczepione w was Słowo, które może zbawić wasze dusze.

III. 22. A bądźcie wykonawcami Słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi samych siebie.

23. Albowiem jeśli ktoś jest słuchaczem Słowa, a nie wykonawcą, ten podobny jest człowiekowi przypatrującemu się w zwierciadle swojemu naturalnemu obliczu;

24. Bo przyjrzał się sobie, i odszedł, i natychmiast zapomniał jakim jest.

25. Ale kto wejrzał w doskonałe Prawo wolności i trwa w nim, nie będąc słuchaczem zapominającym, lecz wykonawcą dzieła, ten będzie błogosławiony w swoim działaniu.

26. Jeśli ktoś z was sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga swojego języka, lecz oszukuje swoje serce, tego pobożność jest próżna.

27. Czystą i nieskalaną pobożnością przed Bogiem i Ojcem jest to, aby udzielać opieki sierotom i wdowom w ich ucisku, i strzec siebie od skalania przez świat.

ROZDZIAŁ 2.

I. Czynienie różnicy między ludźmi l-13. II. Z wiary powinny wypływać czyny 14-20. III. Przykłady tego 21-26.

1. Bracia moi! Miejcie wiarę w pełnego chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa, nie czyniąc różnicy między osobami.

2. Bo gdyby wszedł do waszego zgromadzenia mąż, mający złoty pierścień, w lśniącej szacie, i wszedłby też i ubogi w brudnej szacie,

3. I patrzylibyście na tego, co ma lśniącą szatę, mówiąc do niego: Ty, usiądź tu wygodnie, a ubogiemu powiedzielibyście: Ty, stań tam, albo usiądź tu u mojego podnóżka,

4. To czy nie uczyniliście różnicy między sobą i nie staliście się sędziami, źle rozumującymi?

5. Słuchajcie, bracia moi umiłowani, czy Bóg nie wybrał ubogich na tym świecie, aby byli bogatymi w wierze i dziedzicami Królestwa, obiecanego tym, którzy Go miłują?

6. Ale wy znieważyliście ubogiego. Czy nie bogacze was uciskają i czy nie oni ciągną was do sądów?

7. Czy nie oni bluźnią zacnemu imieniu, które wezwano nad wami?

8. Jeśli natomiast wykonujecie królewskie Prawo według Pisma: Będziesz miłował swojego bliźniego jak samego siebie; dobrze czynicie.

9. Lecz jeśli czynicie różnicę między osobami, to popełniacie grzech, i jesteście przez Prawo przekonani, że jesteście przestępcami.

10. Albowiem ktokolwiek zachowuje całe Prawo, a zgrzeszy w jednym, staje się winnym wszystkiego.

11. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; a jeśli nie cudzołożysz, ale zabijasz, stajesz się przestępcą Prawa.

12. Tak mówcie i tak czyńcie, jako ci, którzy mają być sądzeni według Prawa wolności.

13. Albowiem sąd bez miłosierdzia wobec tego, który nie okazał miłosierdzia; a miłosierdzie stoi wyżej ponad sądem.

II. 14. Co pomoże, bracia moi, jeśli ktoś rzekłby, że ma wiarę, a nie miałby czynów? Czy ta wiara może go zbawić?

15. A gdyby brat albo siostra byli nadzy i brakowałoby im codziennego pożywienia,

16. I ktoś z was rzekłby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie się; a nie dalibyście im tego, czego potrzebuje ciało, co to pomoże?

17. Także i wiara, jeżeli nie ma czynów, martwa jest sama w sobie.

18. Ale powie ktoś: Ty masz wiarę, a ja mam czyny; pokaż mi wiarę swoją bez twoich czynów, a ja ci pokażę wiarę moją z moim czynów.

19. Ty wierzysz, że Bóg jest jeden; dobrze czynisz; i demony w to wierzą, i drżą.

20. Ale czy chcesz to wiedzieć, pusty człowieku, że wiara bez czynów jest martwa?

III. 21. Abraham, ojciec nasz, czy nie został usprawiedliwiony z czynów, gdy ofiarował Izaaka, swojego syna, na ołtarzu?

22. Czy widzisz, że wiara współpracuje z jego czynami, a z czynów wiara została uczyniona doskonałą?

23. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: I uwierzył Abraham Bogu, i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga.

24. Zatem czy widzicie, że człowiek jest usprawiedliwiony z czynów, a nie jedynie z wiary?

25. Podobnie i Rahab, nierządnica, czy nie z czynów została usprawiedliwiona, gdy przyjęła posłańców i wypuściła ich inną drogą?

26. Albowiem jak ciało bez duszy jest martwe, tak też wiara bez czynów jest martwa.

ROZDZIAŁ 3.

I. Hamowanie języka l-14. II. Mądrość ludzka i Boża 15-18.

1. Niech niewielu z was zostaje nauczycielami, bracia moi, gdyż wiecie, że większy sąd weźmiemy.

2. Albowiem my wszyscy upadamy w wielu rzeczach; jeśli ktoś w mowie nie upada, ten jest mężem doskonałym, który i całe ciało może trzymać na wodzy.

3. Oto koniom wędzidła wkładamy w pyski, aby nam były posłuszne, i kierujemy całym ich ciałem.

4. Oto i okręty, choć są tak wielkie i pędzone silnymi wiatrami, jednak bywają kierowane niewielkim sterem tam, dokąd chce sternik.

5. Tak i język, małym jest członkiem, a bardzo się wynosi. Oto mały ogień, a jak wielki las podpala!

6. I język jest ogniem; język jest światem nieprawości, umieszczonym wśród naszych członków, tym co kala całe nasze ciało i rozpala krąg życia, sam będąc rozpalony przez piekło.

7. Albowiem wszelka natura, i dzikich zwierząt, i ptaków, i gadów, i stworzeń morskich bywa poskramiana i jest poskromiona przez naturę człowieka;

8. Ale żaden z ludzi nie może poskromić języka; zło to niespokojne, pełne śmiertelnego jadu.

9. Przez niego błogosławimy Boga i Ojca, i przez niego przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boga.

10. Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Nie tak powinno być, moi bracia.

11. Czy źródło, z tej samej szczeliny tryska słodką i gorzką wodę?

12. Czy może, bracia moi, drzewo figowe wydawać oliwki, albo winna latorośl figi? Tak też żadne źródło i słonej, i słodkiej wody nie wydaje.

13. Kto jest mądry i rozumny pomiędzy wami, niech to pokaże przez dobre postępowanie, czynami swoimi z łagodną mądrością.

14. Ale jeśli macie gorzką zazdrość i kłótliwość w swoim sercu, nie chełpcie się i nie kłamcie przeciw prawdzie.

II. 15. Nie jest to mądrość zstępująca z góry, ale ziemska, zmysłowa, demoniczna.

16. Bo gdzie jest zazdrość i kłótliwość, tam i rozterki, i wszelka zła sprawa.

17. Ale mądrość, która jest z góry, najpierw jest czysta, potem pokojowo usposobiona, łagodna, uległa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, bezstronna i nieobłudna.

18. Ale owoc sprawiedliwości siany jest w pokoju przez tych, którzy czynią pokój.

ROZDZIAŁ 4.

I. Skutki czynów ciała 1-5. II. Pokora i pycha 6-10. III. Obmowa 11-12. IV. Fałszywe bezpieczeństwo 13-17.

1. Skąd wojny i skąd walki między wami? Czy nie pochodzą one z waszych pożądliwości, które walczą w waszych członkach?

2. Pożądacie, a nie macie; zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć; wojujecie i walczycie, a nie macie, bo nie prosicie.

3. Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, zamierzając to zużyć na swoje rozkosze.

4. Cudzołożnicy i cudzołożnice! Czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią względem Boga? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem tego świata, staje się nieprzyjacielem Boga.

5. Albo czy mniemacie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie pragnie On Ducha, który w nas mieszka?

II. 6. Owszem, większą daje łaskę, bo mówi: Bóg przeciwstawia się pysznym, a daje łaskę pokornym.

7. Poddajcie się więc Bogu, a przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was.

8. Przybliżcie się do Boga, a przybliży się do was. Obmyjcie ręce grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy.

9. Bądźcie skruszonego serca, i smućcie się, i płaczcie; wasz śmiech niech obróci się w żałość, a radość w smutek.

10. Uniżcie się przed obliczem Pana, a wywyższy was.

III. 11. Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia; kto obmawia brata i potępia swojego brata, obmawia Prawo i potępia Prawo; a jeśli potępiasz Prawo, nie jesteś wykonawcą Prawa, ale sędzią.

12. Jeden jest Prawodawca, który może zbawić i zatracić. Kim jesteś ty, co potępiasz drugiego?

IV. 13. A teraz wy, którzy mówicie: Dziś albo jutro pójdziemy do tego miasta, i zamieszkamy tam przez jeden rok, i będziemy handlować, i będziemy mieli zysk;

14. Wy, którzy nie wiecie, co będzie jutro; bo czym jest wasze życie? Parą jesteście, która na krótko pokazuje się, a potem znika.

15. Zamiast tego, powinniście powiedzieć: Jeżeli Pan będzie chciał, to będziemy żyć, i uczynimy to lub owo.

16. Ale teraz chlubicie się swoimi przechwałkami; wszelka tego rodzaju chełpliwość jest zła.

17. Kto zatem umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy.

ROZDZIAŁ 5.

I. Upomnienie bogaczy l-6. II. O wytrwałości w cierpieniach 7-12. III. Zachowanie się w chorobie 13-20.

1. A teraz wy, bogacze, zapłaczcie z zawodzeniem nad utrapieniami, które przyjadą na was.

2. Bogactwo wasze zgniło, a wasze szaty zjadły mole.

3. Wasze złoto i srebro zardzewiało, a ich rdza będzie przeciwko wam na świadectwo, i pochłonie wasze ciała jak ogień; zgromadziliście skarb w dniach ostatecznych.

4. Oto krzyczy zatrzymana przez was zapłata robotników, którzy żęli wasze pola, a wołania żniwiarzy doszły do uszu Pana Zastępów.

5. Żyliście na ziemi w rozkoszach i w zbytku; utuczyliście swoje serca, jakby na dzień zabijania ofiar.

6. Potępiliście i zamordowaliście sprawiedliwego. Nie przeciwstawia się wam.

II. 7. Dlatego, bracia, bądźcie cierpliwi aż do przyjścia Pana. Oto rolnik oczekuje wytrwale na cenny plon ziemi, cierpliwie go oczekując, aż otrzyma deszcz wczesny i późny.

8. Bądźcie i wy cierpliwi, i umacniajcie swoje serca; albowiem przybliża się przyjście Pana.

9. Nie wzdychajcie jedni przeciwko drugim, bracia, abyście nie byli osądzeni. Oto sędzia stoi już przed drzwiami.

10. Bierzcie za przykład, moi bracia, utrapienia i cierpliwość proroków, którzy mówili w imieniu Pana.

11. Oto za błogosławionych mamy tych, którzy wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Hioba, i zakończenie Pana widzieliście, bo wielce miłosierny i litościwy jest Pan.

12. A przede wszystkim, bracia moi, nie przysięgajcie ani na niebo, ani na ziemię, ani żadną inną przysięgą; ale wasze Tak niech będzie Tak, a wasze Nie niech będzie Nie; abyście nie popadli pod sąd.

III. 13. Jeśli jest ktoś zasmucony między wami, niech modli się; jest ktoś jest dobrej myśli, niech śpiewa;

14. Choruje ktoś między wami, niech zawoła starszych zboru, a niech się modlą nad nim, namaszczając go olejem w imieniu Pana;

15. A modlitwa wiary uratuje chorego, i podniesie go Pan; a jeśli dopuścił się grzechu, będzie mu odpuszczone.

16. Wyznawajcie jedni drugim upadki i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może gorliwa modlitwa sprawiedliwego.

17. Eliasz był człowiekiem podobnym do nas w swoich doznaniach i modlił się usilnie, żeby nie padał deszcz; i nie padał deszcz na ziemię trzy lata i sześć miesięcy,

18. I ponownie modlił się, a niebo zesłało deszcz, i ziemia zrodziła swoje owoce.

19. Bracia! Jeśli ktoś z was zboczy od prawdy, a zawróci go ktoś,

20. Niech wie, że kto odwróci grzesznika z jego błędnej drogi, zachowa duszę jego od śmierci i zakryje mnóstwo grzechów.










TBSv7. Wersja HTML Copyright (c) 2008 by Czytelnia Chrześcijanina