LIST APOSTOŁA PAWŁA DO RZYMIAN
ROZDZIAŁ 1.
I. Apostoł Paweł pozdrawia zbór w Rzymie 1-7. II. i pragnie go odwiedzić 8-15. III. Mówi o mocy Ewangelii 16-17. IV. i o grzechach pogan 18-32.
1. Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, powołany na apostoła, oddzielony do Ewangelii Boga,
2. Którą wcześniej obiecał przez swoich proroków w Pismach Świętych,
3. O Synu swoim, który narodził się z nasienia Dawida według ciała,
4. A ustanowiony został Synem Bożym w mocy, według Ducha uświęcenia, przez zmartwychwstanie, o Jezusie Chrystusie, naszym Panu.
5. Przez którego wzięliśmy łaskę i apostolstwo, aby przyprowadzić do posłuszeństwa wiary wszystkie narody, dla Jego imienia.
6. Między którymi jesteście i wy, powołani przez Jezusa Chrystusa.
7. Wszystkim będącym w Rzymie, umiłowanym Boga, powołanym świętym, łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa.
II. 8. Najpierw więc dziękuję Bogu mojemu przez Jezusa Chrystusa za was wszystkich, wiara wasza bowiem słynie po całym świecie.
9. Świadkiem bowiem jest mi Bóg, któremu służę w duchu moim w Ewangelii Jego Syna, że nieustannie o was wspominam,
10. Zawsze w moich modlitwach prosząc, aby jakoś udało mi się kiedyś za wolą Bożą przyjść do was.
11. Albowiem pragnę was widzieć, abym wam mógł udzielić jakiegoś duchowego daru dla waszego utwierdzenia,
12. To jest, abym wśród was został wspólnie zachęcony przez wzajemną wiarę, waszą i moją.
13. A nie chcę, bracia, abyście nie wiedzieli, że często zamyślałem przyjść do was, lecz aż dotąd miałem przeszkody, abym miał pośród was jakiś plon, tak jak między innymi narodami.
14. Bo jestem dłużnikiem Greków i barbarzyńców, mądrych i niemądrych.
15. A tak, jeśli chodzi o mnie, gotów jestem i wam, którzy jesteście w Rzymie, zwiastować Ewangelię.
III. 16. Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusa; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdemu wierzącemu, najpierw Żydowi, a potem Grekowi.
17. Bo sprawiedliwość Boża w niej bywa objawiona z wiary ku wierze, jak napisano: A sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
IV. 18. Bo gniew Boży objawia się z nieba przeciwko wszelkiej bezbożności i niesprawiedliwości ludzi, którzy powstrzymują prawdę przez niesprawiedliwość,
19. Dlatego że to co może być poznane o Bogu, jest dla nich znane, gdyż Bóg im to ukazał;
20. Bo rzeczy Jego niewidzialne, od stworzenia świata w dziełach są poznawane jako widzialne, to jest wieczna Jego moc i Bóstwo, tak że są bez wymówki.
21. Dlatego że po poznaniu Boga, nie oddali Mu chwały jako Bogu, ani Mu nie podziękowali, lecz znikczemnieli w swoich rozważaniach, a ich bezrozumne serce pogrążyło się w ciemności;
22. Uważając się za mądrych, stali się głupimi;
23. I zmienili chwałę niezniszczalnego Boga w podobieństwo obrazu zniszczalnego człowieka i ptaków, i czworonożnych zwierząt, i płazów;
24. Dlatego też wydał ich Bóg w pożądliwościach ich serc ku nieczystości, aby plugawili ciała swoje między sobą,
25. Jako tych, którzy zamienili prawdę Bożą w kłamstwo, i oddawali cześć, i służyli raczej stworzeniu niż Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.
26. Dlatego poddał ich Bóg na hańbę namiętności, bo i ich niewiasty zamieniły pożycie zgodne z naturą wbrew naturze.
27. Podobnie i mężczyźni, porzucili naturalne pożycie z niewiastą, zapalili się w swojej pożądliwości jedni ku drugim, mężczyzna z mężczyzną popełniając bezwstyd i ponosząc na sobie samych należną zapłatę za swój błąd.
28. I tak jak oni nie uważali za potrzebne by poznać Boga, tak poddał ich Bóg niezdatnemu do niczego rozumowi, aby czynili to, co nie przystoi;
29. Pełni będąc wszelkiej niesprawiedliwości, nierządu, przewrotności, chciwości, złości, pełni zazdrości, morderstwa, kłótliwości, podstępu, złośliwości;
30. Oszczercy, obmówcy, nienawidzący Boga, zuchwali, hardzi, chełpliwi, wynalazcy złych rzeczy, rodzicom nieposłuszni,
31. Bezrozumni, nie dotrzymujący przymierzy, bez naturalnych uczuć, nieprzejednani i niemiłosierni,
32. Którzy znając orzeczenie Boga, że ci, którzy to czynią, godni są śmierci, nie tylko sami to czynią, ale i pochwalają tych, którzy to czynią.
ROZDZIAŁ 2.
I. Apostoł Paweł powołuje wszystkich na sąd Boży l-16. II. i wykazuje, że i Żydzi są grzesznikami 17-29.
1. Dlatego jesteś bez wymówki, o człowieku, który osądzasz; bo w czym drugiego osądzasz, samego siebie osądzasz, ponieważ ty czynisz to samo, który osądzasz.
2. Wiemy natomiast, że sąd Boży jest według prawdy wobec tych, którzy czynią takie rzeczy.
3. Czy liczysz, o człowieku, który osądzasz tych, co czynią takie rzeczy, a sam je czynisz, że ty umkniesz sądu Bożego?
4. Czy pogardzasz bogactwem Jego dobroci, powściągliwości i cierpliwości, nie wiedząc, że dobroć Boża prowadzi ciebie do upamiętania.
5. Ale według zatwardziałości swojej i nieskruszonego serca gromadzisz samemu sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga,
6. Który odda każdemu według jego czynów,
7. Tym, którzy przez wytrwanie w dobrym czynie szukają chwały i czci, i niezniszczalności — życie wieczne;
8. Kłótliwym natomiast i nieposłusznym prawdzie, lecz posłusznym niesprawiedliwości — zapalczywość i gniew;
9. Utrapienie i ucisk na duszę każdego człowieka, który zło popełnia, najpierw Żyda, potem i Greka;
10. A chwała i cześć, i pokój każdemu czyniącemu dobro, najpierw Żydowi, potem i Grekowi.
11. Albowiem Bóg nie ma względu na osobę.
12. Ci, którzy bez Prawa zgrzeszyli, bez Prawa też poginą; a ci, którzy w Prawie zgrzeszyli, przez Prawo będą sądzeni.
13. Gdyż nie słuchacze Prawa są sprawiedliwymi przed Bogiem, ale ci, którzy czynią Prawo będą uznani za sprawiedliwych.
14. Poganie bowiem, nie mając Prawa, z natury czynią to, co jest w Prawie, oni nie mając Prawa, sami sobie są Prawem,
15. Ponieważ pokazują, że dzieło Prawa napisane jest w ich sercach, gdyż świadczy o tym ich sumienie i myśli, wzajemnie się oskarżające lub też biorące w obronę;
16. W dniu, gdy sądzić będzie Bóg ukryte sprawy ludzkie, według mojej Ewangelii, przez Jezusa Chrystusa.
II. 17. Oto ty, który nazywasz siebie Żydem, i polegasz na Prawie, i chlubisz się Bogiem,
18. I znasz Jego wolę, i rozróżniasz to co lepsze, będąc pouczony przez Prawo,
19. I masz przekonanie, że jesteś wodzem ślepych, światłością dla tych, którzy są w ciemności,
20. Wychowawcą bezrozumnych, nauczycielem niemowląt, mając kształt wiedzy i prawdy w Prawie.
21. Ty więc, który uczysz drugiego, samego siebie nie nauczasz? Który głosisz, żeby nie kradziono, kradniesz?
22. Który mówisz, żeby nie cudzołożono, cudzołożysz? Który brzydzisz się bożkami, popełniasz świętokradztwo?
23. Który chlubisz się Prawem, przekraczając Prawo znieważasz Boga?
24. Albowiem jak napisano: Z waszej przyczyny poganie bluźnią imieniu Bożemu.
25. Obrzezanie bowiem przynosi korzyść, jeżeli wykonujesz Prawo; jeżeli natomiast jesteś przestępcą Prawa, twoje obrzezanie stało się nieobrzezaniem.
26. Jeżeli więc nieobrzezanie przestrzega sprawiedliwości Prawa, czy nieobrzezanie jego nie będzie policzone za obrzezanie?
27. I ten, który jest z natury nieobrzezany, a wykonuje Prawo, osądzi ciebie, który mimo litery i obrzezania jesteś przestępcą Prawa.
28. Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim zewnętrznie, a obrzezaniem nie jest to, które jest na ciele;
29. Ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem w duchu, nie w literze, którego chwała nie jest z ludzi, ale z Boga.
ROZDZIAŁ 3.
I. Apostoł Paweł zbija niektóre zarzuty 1-8. II. Zarówno Żydzi i poganie są grzesznikami 9-20. III. Wiara w Chrystusa ich usprawiedliwia 21-31.
1. Jaka jest więc wyższość Żyda? Albo jaki jest pożytek z obrzezania?
2. Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im powierzone zostały Słowa Boże.
3. Cóż bowiem, jeżeli niektórzy nie uwierzyli? Czy ich niedowiarstwo zniszczy wierność Bożą?
4. Z pewnością nie; natomiast Bóg jest prawdomówny, a każdy człowiek kłamcą, jak napisano: Abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach, i abyś zwyciężył, gdy będziesz sądzony.
5. Jeśli więc niesprawiedliwość nasza uwydatnia sprawiedliwość Bożą, co powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy, gdy wywiera gniew? Po ludzku mówię.
6. Z pewnością nie; bo jak Bóg osądzi świat?
7. Jeśli bowiem wierność Boża przez moje kłamstwo bardziej obfitowała ku Jego chwale, dlaczego ja jeszcze jestem sądzony jako grzesznik?
8. Albo, czemu nie mamy czynić złych rzeczy, żeby przyszły dobre, jak nas spotwarzają, i jak mówią niektórzy, że my tak mówimy? Wyrok na takich jest sprawiedliwy.
II. 9. Cóż więc, górujemy? Wcale nie; bo przedtem dowiedliśmy, że i Żydzi, i Grecy, wszyscy są pod grzechem,
10. Jak napisano: Nie ma sprawiedliwego, ani jednego;
11. Nie ma kto by pojmował, nie ma kto by szukał Boga;
12. Wszyscy zboczyli, wszyscy razem stali się nieużytecznymi, nie ma kto by czynił dobro, nie ma ani jednego;
13. Grobem otwartym jest ich gardło, swoimi językami zdradzają; jad żmii pod ich wargami;
14. Usta ich pełne są przekleństwa i gorzkości;
15. Nogi ich prędkie do przelewu krwi;
16. Zniszczenie i nędza na ich drogach,
17. A drogi pokoju nie poznali;
18. Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami.
19. A wiemy, że cokolwiek Prawo mówi, mówi tym, którzy są pod Prawem, aby wszelkie usta były zamknięte, i aby cały świat został poddany sądowi przed Bogiem,
20. Dlatego że z czynów Prawa nie będzie usprawiedliwione przed Jego obliczem żadne ciało, gdyż przez Prawo jest poznanie grzechu.
III. 21. Lecz teraz niezależnie od Prawa została ukazana sprawiedliwość Boża, o której świadczą Prawo i Prorocy;
22. Sprawiedliwość Boża, przez wiarę w Jezusa Chrystusa, ku wszystkim i na wszystkich wierzących, albowiem nie ma różnicy;
23. Bo wszyscy zgrzeszyli i nie dostaje im chwały Bożej.
24. I są usprawiedliwieni za darmo z Jego łaski przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagania, we krwi Jego przez wiarę, dla okazania swojej sprawiedliwości przez odpuszczenie grzechów przedtem popełnionych w czasie Bożej cierpliwości,
26. Dla okazania swojej sprawiedliwości w teraźniejszym czasie, aby On był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który jest z wiary w Jezusa.
27. Gdzie więc jest chluba? Została wykluczona. Przez jakie Prawo? Czynów? Nie, ale przez Prawo wiary.
28. Rozumiemy bowiem, że człowiek zostaje uznany za sprawiedliwego wiarą bez czynów Prawa.
29. Czy Bóg jest tylko Bogiem Żydów? Czy także nie pogan? Tak, i pogan.
30. Bo jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanie z wiary i nieobrzezanie przez wiarę.
31. Czy więc Prawo niszczymy przez wiarę? Z pewnością nie! Prawo właściwie ustawiamy.
ROZDZIAŁ 4.
I. Apostoł Paweł wykazuje usprawiedliwienie z wiary na przykładzie Abrahama 1-25.
1. Cóż więc powiemy, co znalazł Abraham, ojciec nasz według ciała?
2. Bo jeśli Abraham dzięki czynom jest usprawiedliwiony, ma się czym chlubić, ale nie przed Bogiem.
3. Co bowiem mówi Pismo? Uwierzył Abraham Bogu i zostało mu to policzone za sprawiedliwość.
4. A pracującemu, zapłata nie bywa policzona według łaski, ale według należności;
5. Temu natomiast, który nie pracuje, lecz wierzy w Tego, który usprawiedliwia bezbożnego, jego wiara jest policzona za sprawiedliwość.
6. Tak jak i Dawid mówi o błogosławieństwie człowieka, któremu Bóg policzy sprawiedliwość niezależnie od czynów, mówiąc:
7. Błogosławieni, którym odpuszczone są nieprawości i których grzechy są zakryte;
8. Błogosławiony mąż, któremu Pan nie policzy grzechu.
9. Czy to błogosławieństwo, jest tylko dla obrzezania, czy też dla nieobrzezania? Mówimy bowiem, że wiara została policzona Abrahamowi za sprawiedliwość.
10. Jak więc mu została policzona? Przed obrzezaniem, czy po obrzezaniu? Nie po obrzezaniu, ale przed obrzezaniem.
11. I przyjął znak obrzezania jako pieczęć sprawiedliwości tej wiary, którą miał w nieobrzezaniu, aby był ojcem wszystkich wierzących w nieobrzezaniu, żeby i im została policzona sprawiedliwość,
12. I ojcem obrzezania nie tylko dla tych, którzy są z obrzezania, ale i dla tych, którzy idą śladami wiary ojca naszego Abrahama, którą miał w nieobrzezaniu.
13. Albowiem nie przez Prawo stała się obietnica Abrahamowi i jego nasieniu, że ma być dziedzicem świata, ale przez sprawiedliwość wiary.
14. Bo jeśli ci, którzy są z Prawa są dziedzicami, wtedy wiara stała się pustą a obietnica stała się bezużyteczna;
15. Gdyż Prawo sprawia gniew; albowiem gdzie nie ma Prawa, tam i nie ma przestępstwa.
16. Dlatego z wiary dana była obietnica, aby była z łaski, i aby była zapewniona całemu nasieniu, nie tylko tym, którzy są z Prawa, ale i tym, którzy są z wiary Abrahama, ojca nas wszystkich,
17. Jak napisano: Ojcem wielu narodów ustanowiłem ciebie przed Bogiem, któremu uwierzył, jako temu który ożywia umarłych, i który powołuje nieistniejące jako istniejące.
18. Abraham wbrew nadziei uwierzył w nadzieję, że stanie się ojcem wielu narodów według tego, co powiedziano: Takie będzie twoje nasienie;
19. I nie osłabł w wierze, i nie patrzył na swoje ciało już obumarłe, mając około stu lat, ani na obumarłe łono Sary.
20. O obietnicy Bożej nie zwątpił również z niedowiarstwa, ale wzmocnił się wiarą i dał chwałę Bogu,
21. I będąc zupełnie pewnym, że cokolwiek On obiecał, mocny jest i uczynić;
22. I dlatego policzono mu to za sprawiedliwość.
23. Nie napisano natomiast jedynie dla niego, że to mu policzono,
24. Ale i dla nas, którym ma być policzone, jeżeli wierzymy w Tego, który wzbudził z martwych Jezusa, Pana naszego;
25. Który wydany został z powodu naszych grzechów, i powstał z martwych dla naszego usprawiedliwienia.
ROZDZIAŁ 5.
I. Pożytek usprawiedliwienia z wiary l-11. II. Porównanie między upadkiem Adama i zbawieniem przez Jezusa Chrystusa 12-21.
1. Będąc więc usprawiedliwieni z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa,
2. Przez którego też dostęp otrzymaliśmy wiarą ku tej łasce, w której stoimy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej.
3. A nie tylko to, ale chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk stwarza cierpliwość,
4. A cierpliwość doświadczenie, a doświadczenie nadzieję,
5. A nadzieja nie zawstydza, bo miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który jest nam dany.
6. Albowiem Chrystus, gdy byliśmy jeszcze słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych.
7. Z trudnością umrze ktoś za sprawiedliwego; za dobrego może ktoś odważy się umrzeć.
8. Lecz Bóg dowodzi swojej miłości ku nam, że kiedy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus umarł za nas.
9. Tym bardziej więc, będąc teraz usprawiedliwieni Jego krwią, zostaniemy przez Niego zbawieni od gniewu.
10. Bo jeżeli, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna tym bardziej będąc pojednani, zostaniemy zbawieni przez Jego życie.
11. A nie tylko to, ale też chlubimy się Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego teraz otrzymaliśmy pojednanie.
II. 12. Dlatego jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi przyszła śmierć, ponieważ wszyscy zgrzeszyli.
13. Albowiem aż do Prawa grzech był na świecie; ale grzech się nie liczy, gdy nie ma Prawa.
14. Lecz śmierć królowała od Adama aż do Mojżesza i nad tymi, którzy nie zgrzeszyli na podobieństwo przestępstwa Adama, będącego obrazem tego, który miał przyjść.
15. Ale nie tak ma się sprawa z łaską, jak z przestępstwem; albowiem jeśli przez przestępstwo jednego wielu umarło, daleko więcej łaska Boża i dar przez łaskę jednego człowieka, Jezusa Chrystusa, obfitowały dla wielu.
16. A dar nie jest taki, jak to, co przyszło przez jednego, który zgrzeszył. Albowiem sąd jest z jednego przestępstwa ku potępieniu, ale dar łaski z wielu przestępstw dla sprawiedliwości.
17. Albowiem jeśli przez przestępstwo jednego śmierć królowała przez jednego, daleko więcej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i dar sprawiedliwości, w życiu królować będą przez jednego, Jezusa Chrystusa.
18. A zatem, jak przez przestępstwo jednego na wszystkich ludzi przyszło potępienie, tak też przez sprawiedliwość jednego na wszystkich ludzi przyszło usprawiedliwienie życia.
19. Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznymi, tak przez posłuszeństwo jednego wielu stanie się usprawiedliwionymi.
20. A Prawo wkroczyło, aby rozmnożyło się przestępstwo; gdzie natomiast rozmnożył się grzech, łaska tym bardziej obfitowała;
21. Żeby jak grzech królował przez śmierci, tak i łaska królowała przez sprawiedliwość ku życiu wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
ROZDZIAŁ 6.
I. Przez Chrystusa człowiek umiera grzechowi 1-11. II. Nie powinien wykonywać czynów ciała, ale żyć w sprawiedliwości 12-23.
1. Co więc powiemy? Czy mamy pozostać w grzechu, aby łaska była obfitsza?
2. Z pewnością nie! Albowiem my, którzy umarliśmy grzechowi, jak jeszcze w nim żyć będziemy?
3. Czy nie wiecie, że my wszyscy, którzy ochrzczeni jesteśmy w Chrystusa Jezusa, w śmierć Jego jesteśmy ochrzczeni?
4. Pogrzebani jesteśmy wraz z Nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wzbudzony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my w nowości życia chodzili.
5. Bo jeśli jesteśmy z Nim wszczepieni w podobieństwo Jego śmierci, wtedy też i w podobieństwo zmartwychwstania wszczepieni z Nim będziemy,
6. Wiedząc to, że nasz stary człowiek razem z Nim został ukrzyżowany, aby ciało grzechu zostało uczynione bezczynnym, abyśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu;
7. Bo kto umarł, uwolniony jest od grzechu.
8. Jeśli więc umarliśmy z Chrystusem, wierzymy też, że razem z Nim żyć będziemy,
9. Wiedząc, że Chrystus, który powstał z martwych, więcej nie umiera; śmierć więcej nad Nim nie panuje.
10. Bo gdy umarł, raz na zawsze umarł dla grzechu; natomiast gdy żyje, żyje dla Boga.
11. Tak też i wy uważajcie siebie za umarłych dla grzechu, a za żyjących dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
II. 12. Niech więc nie króluje grzech w śmiertelnym ciele waszym, abyście byli mu posłuszni w jego pożądliwościach;
13. I nie oddawajcie swoich członków na oręż niesprawiedliwości grzechowi, ale oddawajcie samych siebie Bogu, jako ożywieni z martwych, a swoje członki na oręż sprawiedliwości Bogu.
14. Albowiem grzech nad wami panować nie będzie; bo nie jesteście pod Prawem, ale pod łaską.
15. Cóż więc? Czy mamy grzeszyć, dlatego że nie jesteśmy pod Prawem, ale pod łaską? Z pewnością nie!
16. Czy nie wiecie, że komu oddajecie się jako niewolnicy w posłuszeństwo, jesteście niewolnikami tego, komu jesteście posłuszni, czy to grzechowi ku śmierci, czy to posłuszeństwu ku sprawiedliwości?
17. Ale chwała niech będzie Bogu, że wy, którzy byliście niewolnikami grzechu, usłuchaliście z serca wzoru tej nauki, której się poddaliście.
18. A będąc uwolnieni od grzechu, staliście się niewolnikami sprawiedliwości.
19. Po ludzku mówię, z powodu słabości waszego ciała. Albowiem jak oddawaliście swoje członki w niewolę nieczystości i nieprawości ku czynieniu nieprawości, tak teraz oddawajcie swoje członki w niewolę sprawiedliwości ku uświęceniu.
20. Bo kiedy byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od sprawiedliwości.
21. Jaki więc wówczas mieliście pożytek z tych rzeczy? Taki, którego się teraz wstydzicie; bo końcem ich jest śmierć.
22. Lecz teraz, będąc wyzwoleni od grzechu, oddaliście się w niewolę Bogu, mając swoją korzyść w uświęceniu, a za cel życie wieczne.
23. Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, ale darem łaski Bożej jest życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
ROZDZIAŁ 7.
I. Prawo sprawia poznanie grzechu 1-13. II. Człowiek według ciała nie ma mocy wykonania Prawa l4-25.
1. Czy nie wiecie, bracia – mówię bowiem do tych, którzy znają Prawo – że Prawo panuje nad człowiekiem, dopóki ten żyje?
2. Albowiem zamężna niewiasta, dopóki żyje mąż, związana jest z nim Prawem; natomiast jeśli umrze mąż, uwolniona jest od prawa męża.
3. A zatem, dopóki żyje mąż, będzie zwana cudzołożnicą, jeśli zostałaby żoną innego męża; ale jeśli mąż umrze, wolna jest od Prawa i nie jest cudzołożnicą, gdy zostanie żoną innego męża.
4. A tak, bracia moi, i wy umarliście Prawu przez ciało Chrystusa, żebyście należeli do innego, do Tego, który jest wzbudzony z martwych, abyśmy owoc przynosili Bogu.
5. Albowiem gdy byliśmy w ciele, namiętności grzechów, przez Prawo, działały w naszych członkach, aby przynosić owoc śmierci.
6. Lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od Prawa, gdy umarliśmy temu, przez co byliśmy zatrzymani, abyśmy służyli w nowości ducha, a nie w starości litery.
7. Cóż więc powiemy? Czy Prawo jest grzechem? Z pewnością nie! Lecz nie inaczej poznałem grzech, jak przez Prawo; albowiem i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby Prawo nie mówiło: Nie pożądaj.
8. Lecz grzech, skorzystał z okazji przez przykazanie, sprawił we mnie wszelką pożądliwość; albowiem bez Prawa grzech jest martwy.
9. Ja natomiast żyłem niegdyś bez Prawa; lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył,
10. A ja umarłem i okazało się, że to przykazanie, które miało być ku życiu, było mi ku śmierci.
11. Grzech bowiem, skorzystał z okazji przez przykazanie, zwiódł mnie i przez nie mnie zabił.
12. Tak więc Prawo jest święte, i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre.
13. Czy więc to, co dobre, stało mi się śmiercią? Z pewnością nie! Lecz grzech, aby okazał się grzechem, sprawił moją śmierć przez to co dobre, żeby grzech przez przykazanie okazał ogrom swojej grzeszności.
II. 14. Bo wiemy, że Prawo jest duchowe, ale ja jestem cielesny, sprzedany jako niewolnik grzechowi.
15. Albowiem czynię to, czego nie rozumiem; bo czynię nie to, co chcę, ale czynię to czego nienawidzę.
16. A jeśli czynię to, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że Prawo jest dobre.
17. Teraz więc, już nie ja to czynię, lecz grzech, który mieszka we mnie;
18. Gdyż wiem, że nie mieszka we mnie, to jest w moim ciele, dobro; albowiem chcenie jest obecne we mnie, ale wykonanie tego, co dobre, nie.
19. Bo nie czynię tego, co dobre, które chcę; ale zło, którego nie chcę, to czynię.
20. A jeśli ja czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie.
21. Znajduję więc w sobie prawo, że gdy chcę czynić dobro, leży we mnie zło.
22. Albowiem mam upodobanie w Prawie Bożym, w wewnętrznym człowieku;
23. Lecz widzę inne prawo w swoich członkach, które walczy przeciwko prawu mojego umysłu, i które mnie poddaje pod prawo grzechu, który jest w moich członkach.
24. Nędzny ja człowiek! Kto mnie wybawi z tego ciała śmierci?
25. Dziękuję Bogu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Dlatego też ja sam służę umysłem Prawu Bożemu, lecz ciałem prawu grzechu.
ROZDZIAŁ 8.
I. Człowiek według ducha żyje dla sprawiedliwości 1-13. II. Duch Święty czyni nas dziećmi Bożymi 14-17. III. Całe stworzenie oczekuje wolności dzieci Bożych 18-23. IV. Jako dzieci Boże możemy być pewni zbawienia 24-39.
1. Dlatego teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy w Chrystusie Jezusie chodzą nie według ciała, ale według ducha.
2. Albowiem Prawo Ducha życia w Chrystusie Jezusie uwolniło mnie od prawa grzechu i śmierci.
3. Bo co niemożliwe było dla Prawa, w czym ono było słabe z powodu ciała, Bóg, posyłając swojego Syna w podobieństwie grzesznego ciała, z powodu grzechu, potępił grzech w ciele,
4. Aby sprawiedliwość Prawa wypełniła się w nas, którzy chodzimy nie według ciała, ale według ducha.
5. Albowiem, którzy są według ciała, myślą o tym, co jest cielesne; ale którzy są według ducha, myślą o tym, co jest duchowe.
6. Gdyż zamysł ciała to śmierć; ale zamysł ducha to życie i pokój,
7. Dlatego, że zamysł ciała jest wrogi Bogu, gdyż nie poddaje się Prawu Bożemu, bo i nie może.
8. Ci bowiem, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.
9. Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w duchu, gdyż Duch Boży mieszka w was; a jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten nie jest Jego.
10. Jeśli natomiast Chrystus jest w was, wtedy ciało jest martwe dla grzechu, ale duch jest życiem dla sprawiedliwości.
11. Jeśli natomiast Duch Tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, to Ten, który wzbudził Chrystusa z martwych, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez swojego Ducha, który w was mieszka.
12. A tak, bracia, nie jesteśmy dłużnikami ciała, abyśmy żyli według ciała.
13. Albowiem jeśli byście żyli według ciała, umrzecie; ale jeśli byście duchem umartwiali sprawy ciała, będziecie żyć.
II. 14. Bo ci, którzy dają się prowadzić przez Ducha Bożego, ci są synami Bożymi.
15. Bo nie wzięliście ducha niewoli znowu ku bojaźni, ale wzięliście ducha synostwa, przez którego wołamy: Abba, Ojcze!
16. Sam Duch współświadczy naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi.
17. A jeśli dziećmi, wtedy i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeżeli tylko współcierpimy, abyśmy też wespół byli uwielbieni.
III. 18. Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z tą chwałą, która ma się w nas objawić.
19. Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych.
20. Gdyż stworzenie poddane jest marności, nie dobrowolnie, ale z woli Tego, który je poddał, w nadziei,
21. Że i samo stworzenie będzie uwolnione z niewoli skażenia na wolność chwały dzieci Bożych.
22. Bo wiemy, że całe stworzenie wespół wzdycha, i wespół boleje aż dotąd.
23. A nie tylko ono, ale i my, którzy mamy pierwociny Ducha, my sami wzdychamy w sobie oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała.
IV. 24. Albowiem nadzieją zbawieni jesteśmy. A nadzieja widzialna nie jest nadzieją; bo ten co widzi, jak ma się tego spodziewać?
25. Ale jeśli spodziewamy się tego, czego nie widzimy, to oczekujemy z cierpliwością.
26. Tak samo i Duch wspomaga nas w naszej słabości. Albowiem nie wiemy, o co mielibyśmy się modlić jak należy; ale sam Duch wstawia się za nami niewysłowionymi westchnieniami.
27. A Ten, który bada serca, wie jaki jest zamysł ducha, ponieważ według Boga wstawia się za świętymi.
28. A wiemy, że wszystko współpracuje ku dobremu z tymi, którzy miłują Boga, to jest z tymi, którzy według postanowienia Bożego są powołani.
29. Albowiem, których On wcześniej znał, tych też przeznaczył, aby byli podobni obrazowi Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi.
30. A których przeznaczył, tych i powołał; a których powołał, tych i usprawiedliwił; a których usprawiedliwił, tych i uwielbił.
31. Cóż więc na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, kto jest przeciwko nam?
32. On, który własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakby razem z Nim nie darował nam wszystkiego?
33. Kto będzie oskarżał wybranych Bożych? Bóg, który usprawiedliwia?
34. Kto potępia? Chrystus, który umarł, więcej, i zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, On wstawia się za nami.
35. Kto nas odłączy od miłości Chrystusa? Czy utrapienie? Czy ucisk? Czy prześladowanie? Czy głód? Czy nagość? Czy niebezpieczeństwo? Czy miecz?
36. Jak napisano: Z powodu Ciebie cały dzień jesteśmy zabijani, poczytani jesteśmy jako owce na rzeź.
37. Ale w tym wszystkim przezwyciężamy przez Tego, który nas umiłował.
38. Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani władze, ani moce, ani teraźniejszość, ani przyszłość,
39. Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie będzie mogło odłączyć nas od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
ROZDZIAŁ 9.
I. Bóg według woli swojej jednych powołuje, a drugich odrzuca 1-23. II. Już prorocy świadczą o wezwaniu pogan, i o odrzuceniu Żydów 24-33.
1. Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, jak mi poświadcza moje sumienie w Duchu Świętym,
2. Że mam wielki smutek i nieustanny ból w swoim sercu.
3. Albowiem sam życzyłem sobie, by być przeklętym, z dala od Chrystusa, za braci moich, krewnych moich według ciała,
4. Którzy są Izraelitami, których jest usynowienie i chwała, i przymierza, i nadanie Prawa, i służba, i obietnice,
5. Których są ojcowie, z których pochodzi Chrystus według ciała, Ten jest nad wszystkimi, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.
6. Lecz nie jest tak, żeby miało upaść Słowo Boże; albowiem nie wszyscy, którzy są z Izraela, są Izraelem;
7. Ani, że są nasieniem Abrahama, to nie wszyscy są dziećmi; ale: W Izaaku będzie policzone twoje nasienie.
8. To jest, nie dzieci ciała są dziećmi Bożymi, ale dzieci obietnicy policzone są za nasienie.
9. Albowiem to jest słowo obietnicy: O tym czasie przyjdę i Sara będzie miała syna.
10. A nie tylko to, ale i Rebeka, gdy z jednego została brzemienną, z Izaaka, ojca naszego;
11. Albowiem kiedy oni jeszcze nie narodzili się i nie uczynili nic dobrego ani złego, aby postanowienie Boże według wybrania pozostało nie wzruszone, nie z czynów, ale z Tego, który powołuje,
12. Powiedziano jej: Większy będzie służył mniejszemu.
13. Jak napisano: Jakuba umiłowałem, ale Ezawa miałem w nienawiści.
14. Cóż więc powiemy? Czy jest u Boga niesprawiedliwość? Z pewnością nie!
15. Albowiem do Mojżesza powiedział: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję; a zlituję się, nad kim się zlituję.
16. I dlatego nie zależy to, od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od zmiłowania Boga.
17. Albowiem mówi Pismo do Faraona: Na to ciebie wzbudziłem, abym okazał moc swoją na tobie, i aby ogłaszane było imię moje po całej ziemi.
18. A tak, nad kim chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce, czyni zatwardziałym.
19. Powiesz mi więc: Za co jeszcze obwinia? Bo kto sprzeciwi się Jego woli?
20. O człowieku! Przeciwnie, kim ty jesteś, że spierasz się z Bogiem? Czy powie twór do twórcy: Czemu mnie takim uczyniłeś?
21. Albo czy nie ma mocy garncarz nad gliną, żeby z tej bryły uczynić jedno naczynie kosztowne, a drugie nie kosztowne?
22. Jeśli natomiast Bóg, chcąc okazać gniew i dać poznać swoją moc, znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przygotowane ku zgubie,
23. I aby dać poznać bogactwo swojej chwały nad naczyniami miłosierdzia, które wcześniej przygotował ku chwale.
II. 24. Jako takich powołał nas, nie tylko z Żydów, ale i z pogan.
25. Jak też u Ozeasza mówi: Nie mój lud nazwę moim ludem, a nie umiłowaną — umiłowaną.
26. I stanie się, że na tym miejscu, gdzie im powiedziano: Wy nie jesteście moim ludem, tam nazwani będą synami Boga żywego.
27. Izajasz natomiast woła nad Izraelem: Choćby liczba synów Izraela była jak piasek morski, resztka będzie zbawiona.
28. Bo doprowadzi do końca i skróci sprawę w sprawiedliwości, zaprawdę Pan skróci sprawę na ziemi.
29. I jak przedtem powiedział Izajasz: Gdyby Pan Zastępów nie zostawił nam nasienia, stalibyśmy się jak Sodoma, bylibyśmy podobni do Gomory.
30. Cóż więc powiemy? Że poganie, którzy nie szukali sprawiedliwości, dostąpili sprawiedliwości, sprawiedliwości, która jest z wiary,
31. Izrael natomiast, który szukał sprawiedliwości, nie doszedł do sprawiedliwości Prawa.
32. Dlaczego? Bo nie z wiary, ale jakby z czynów Prawa; albowiem potknęli się o kamień obrazy,
33. Jak napisano: Oto kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę zgorszenia, a nikt, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
ROZDZIAŁ 10.
I. Sprawiedliwość własna i pochodząca z wiary 1-10. II. I Żydzi i poganie mogą wierzyć 11-18. III. Już w Starym Testamencie przepowiedziane jest niedowiarstwo Żydów i wiara pogan 19-21.
1. Bracia! Dobra wola mojego serca i modlitwa do Boga za Izraela jest ku ich zbawieniu.
2. Albowiem daję im świadectwo, że mają gorliwość ku Bogu, ale gorliwość nie według poznania.
3. Bo nie znając sprawiedliwości Bożej, a usiłując własną sprawiedliwość ustanowić, nie poddali się Bożej sprawiedliwości.
4. Albowiem zakończeniem Prawa jest Chrystus ku sprawiedliwości każdemu wierzącemu.
5. Mojżesz bowiem pisze o sprawiedliwości, która jest z Prawa: Człowiek, który wykonałby Prawo, będzie przez nie żyć.
6. A sprawiedliwość, która jest z wiary, tak mówi: Nie mów w swoim sercu: Kto wstąpi do nieba? To jest, aby Chrystusa sprowadzić na dół;
7. Albo: Kto zstąpi do otchłani? To jest, aby Chrystusa wyprowadzić spośród umarłych.
8. A co mówi Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w twoich ustach i w twoim sercu. Jest to słowo wiary, które głosimy.
9. Bo jeśli swoimi ustami wyznasz Jezusa Panem, i uwierzysz w swoim sercu, że Bóg wzbudził Go z martwych, będziesz zbawiony.
10. Albowiem sercem wierzy się ku sprawiedliwości, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.
II. 11. Bo Pismo mówi: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony.
12. Gdyż nie ma różnicy między Żydem i Grekiem; bo jeden jest Pan wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy Go wzywają.
13. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pana, będzie zbawiony.
14. Jak więc wzywać będą Tego, w którego nie uwierzyli? Jak uwierzą w Tego, o którym nie słyszeli? Jak usłyszą bez tego, który zwiastuje?
15. Jak będą zwiastować, jeżeli nie będą posłani? Jak napisano: O jak piękne są nogi ogłaszających dobrą nowinę o pokoju, dobrą nowiną o tym co dobre.
16. Ale nie wszyscy byli posłuszni Ewangelii, albowiem Izajasz mówi: Panie! Kto uwierzył temu, co od nas usłyszał?
17. Wiara więc jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Boże.
18. Ale mówię: Czy nie słyszeli? Ależ tak na całą ziemię rozszedł się ich głos i do krańców zamieszkałego świata ich słowa.
III. 19. Ale mówię: Czy może Izrael nie zrozumiał? Pierwszy Mojżesz mówi: Ja was pobudzę do zazdrości przez naród, który nie jest narodem, przez naród nierozumny pobudzę was do gniewu.
20. A Izajasz śmiało mówi: Dałem się znaleźć przez tych, którzy mnie nie szukali, i objawiony jestem tym, którzy się o mnie nie pytali.
21. O Izraelu natomiast mówi: Cały dzień rozpościerałem swoje ręce do ludu nieposłusznego i sprzeciwiającego się.
ROZDZIAŁ 11.
I. Sąd Boży nad Żydami nie jest sądem odrzucenia l-10. II. Przez upadek Żydów poganie przyszli do wiary 11-15. III. Ponowne przyjęcie Żydów do łaski jest postanowieniem Boga niepojętego w swoich drogach 16-36.
1. Mówię więc: Czy Bóg odrzucił swój lud? Z pewnością nie; albowiem i ja jestem Izraelitą, z nasienia Abrahama, z pokolenia Beniamina.
2. Nie odrzucił Bóg swojego ludu, który uprzednio znał. Albo czy nie wiecie, co mówi Pismo o Eliaszu? Jak wstawia się przed Bogiem przeciwko Izraelowi, mówiąc:
3. Panie! Proroków Twoich pomordowali, ołtarze Twoje zburzyli, zostałem ja sam, i szukają mojej duszy.
4. Ale co mówi mu Boża odpowiedź? Zostawiłem sobie siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolana przed Baalem.
5. Tak więc i w teraźniejszym czasie pozostała resztka według wybrania łaski.
6. A jeżeli z łaski, to już nie z czynów, inaczej łaska już nie byłaby łaską; jeśli natomiast z czynów, to już nie z łaski, gdyż czyn nie jest już czynem.
7. Cóż więc? Czego Izrael szuka, tego nie dostąpił; ale wybrani dostąpili, a inni zostali zatwardzeni.
8. Jak napisano: Dał im Bóg ducha głębokiego snu, oczy, aby nie widzieli, i uszy, aby nie słyszeli aż do dzisiejszego dnia.
9. A Dawid mówi: Niech stół ich stanie się im sidłem i pułapką, i potrzaskiem, i odpłatą;
10. Niech ich oczy będą zaćmione, aby nie widzieli, a ich grzbiet zawsze pochylaj.
II. 11. Mówię więc: Czy potknęli się, aby upaść? Z pewnością nie; ale przez ich upadek stało się zbawienie pogan, aby ich pobudzić do zazdrości.
12. Jeżeli natomiast ich upadek jest bogactwem świata, a ich umniejszenie bogactwem pogan, o ile więcej ich pełnia?
13. Albowiem mówię wam poganom: Na ile ja jestem apostołem pogan, służbę moją chwalę,
14. Abym do zazdrości pobudził tych, którzy są moim ciałem i zbawił niektórych z nich.
15. Albowiem jeżeli ich odrzucenie jest pojednaniem świata, czym będzie ich przyjęcie, jeżeli nie życiem z martwych?
III. 16. A jeżeli pierwocina jest święta, to i ciasto; i jeśli korzeń jest święty, to i gałęzie.
17. A jeżeli niektóre z gałęzi zostały odłamane, a ty, będąc dzikim drzewem oliwnym, zostałeś wszczepiony w ich miejsce i stałeś się uczestnikiem korzenia i tłuszczu drzewa oliwnego,
18. Nie chlub się przeciw gałęziom; bo jeżeli chlubisz się, to wiedz, że nie ty nosisz korzeń, ale korzeń ciebie.
19. Powiesz więc: Odłamane zostały gałęzie, abym ja został wszczepiony.
20. Dobrze, z powodu niedowiarstwa zostały odłamane, ale ty wiarą stoisz; nie bądź pyszny, ale się strzeż.
21. Albowiem jeśli Bóg nie oszczędził naturalnych gałęzi, to mógłby i ciebie nie oszczędzić.
22. Zobacz, więc dobroć i srogość Bożą, srogość względem tych, którzy upadli, a dobroć względem ciebie, jeżeli wytrwasz w dobroci; inaczej i ty będziesz odcięty.
23. Ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niedowiarstwie, będą wszczepieni, gdyż mocny jest Bóg, by ponownie ich wszczepić.
24. Albowiem jeśli ty jesteś odcięty z drzewa oliwnego, dzikiego z natury, a wbrew naturze jesteś wszczepiony w dobre drzewo oliwne, o ile więcej ci, którzy są z natury, będą wszczepieni w swoje własne drzewo oliwne!
25. Bo nie chcę, abyście nie mieli wiedzieć, bracia, o tej tajemnicy (żebyście nie uważali się za rozsądnych sami w sobie), że zatwardziałość po części przyszła na Izraela, dopóki nie wejdzie pełnia pogan.
26. A tak będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel, i odwróci bezbożności od Jakuba.
27. A to będzie przymierze moje z nimi, gdy odejmę ich grzechy.
28. Według Ewangelii są nieprzyjaciółmi z powodu was; lecz według wybrania są umiłowanymi z powodu ojców.
29. Albowiem dary i powołania Boże nie są czymś, czego On by potem żałował.
30. Bo jak i wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu, ale teraz dostąpiliście miłosierdzia z powodu ich nieposłuszeństwa,
31. Tak i oni teraz stali się nieposłusznymi, aby dla okazanego wam miłosierdzia i oni dostąpili miłosierdzia.
32. Albowiem zamknął ich Bóg wszystkich w nieposłuszeństwo, aby zmiłować się nad wszystkimi.
33. O głębokości bogactwa i mądrości, i wszechwiedzy Boga! Jak niezbadane są Jego sądy i niewyśledzone są Jego drogi!
34. Bo kto poznał zamysł Pana? Albo kto był Jego doradcą?
35. Albo kto dał Mu najpierw coś, aby Mu oddać w zamian?
36. Albowiem z Niego i przez Niego, i ku Niemu jest wszystko; Jemu chwała na wieki. Amen.
ROZDZIAŁ 12.
I. Napomnienie do rozumnej służby Bożej l-8. II. i do spełniania obowiązków w duchu miłości 9-21.
1. Wzywam więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście stawiali swoje ciała, jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest waszą rozumną służbę.
2. I nie dostosowujcie się do tego świata, ale dajcie się przemieniać przez odnowienie waszego umysłu, abyście doświadczyli, co jest wolą Bożą, dobrą, przyjemną i doskonałą.
3. Powiadam bowiem każdemu z was przez daną mi łaskę: Nie rozumiejcie o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz rozumiejcie rozsądnie, według miary wiary, jaką Bóg każdemu udzielił.
4. Albowiem jak w jednym ciele mamy wiele członków, lecz nie wszystkie członki mają jedną i tę samą czynność,
5. Tak wielu nas, jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy jedni drugich członkami.
6. I mamy różne dary według danej nam łaski: Jeśli proroctwo, to niech będzie według proporcji wiary;
7. Jeśli służbę, to w służbie; jeśli ktoś naucza, to w nauce;
8. Jeśli ktoś zachęca, to w zachęcie; jeśli ktoś rozdaje, to w szczerości; jeśli ktoś przewodzi, to z gorliwością; jeśli ktoś jest miłosierny, to z ochotą.
II. 9. Miłość niech będzie nieobłudna; miejcie w obrzydliwości zło, trzymając się dobrego.
10. Miłością braterską jedni drugich miłujcie tkliwie, jedni drugich wyprzedzajcie w okazywaniu szacunku.
11. W gorliwości nie leniwi, płomienni duchem, służcie Panu,
12. W nadziei radośni, w ucisku cierpliwi, w modlitwie wytrwali,
13. Miejcie udział w potrzebach świętych, okazujecie gościnność.
14. Błogosławcie tych, którzy was prześladują, błogosławcie, a nie przeklinajcie.
15. Weselcie się z weselącymi, a płaczcie z płaczącymi.
16. Bądźcie między sobą jednomyślni; nie rozumiejcie o sobie wyniośle, ale skłaniajcie się do niskich; nie uważajcie samych siebie za mądrych;
17. Nikomu złem za złe nie oddawajcie, troszcząc się o to, co jest dobre przed wszystkimi ludźmi.
18. Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi miejcie pokój.
19. Nie mścijcie się sami, umiłowani, ale dajcie miejsce gniewowi; albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, ja odpłacę, mówi Pan.
20. Jeśli więc nieprzyjaciel twój łaknie, nakarm go, jeśli pragnie, napój go; bo to czyniąc, węgle rozpalone zgarniesz na jego głowę.
21. Nie daj się zwyciężyć złemu, ale zło dobrem zwyciężaj.
ROZDZIAŁ 13.
I. Zachowanie się chrześcijan względem zwierzchności l-7. II. oraz zachowanie się ich względem świata 8-14.
1. Każda dusza niech będzie władzom zwierzchnim poddana; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga; a władze istniejące przez Boga są ustanowione.
2. A kto sprzeciwia się władzy, sprzeciwia się Bożemu postanowieniu; a ci, którzy sprzeciwiają się, sami na siebie sprowadzą sąd.
3. Albowiem przełożeni nie są postrachem dla dobrych czynów, ale dla złych. A chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę.
4. Albowiem jest ona sługą Boga tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz zło, bój się; bo nie na darmo nosi miecz, gdyż jest sługą Boga, który karci w gniewie tego co czyni źle.
5. Dlatego koniecznie trzeba być poddanym nie tylko z obawy przed gniewem, lecz także z powodu sumienia.
6. Dlatego bowiem płacicie też podatki, gdyż są sługami Boga, właśnie po to, aby tego pilnować.
7. Oddawajcie więc każdemu, to co powinniście: Komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu bojaźń, bojaźń; komu cześć, cześć.
II. 8. Nikomu nic winni nie bądźcie, oprócz wzajemnej miłości; bo kto miłuje bliźniego, wypełnił Prawo.
9. Gdyż to: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, nie pożądaj, i wszelkie inne przykazania, zamykają się w tym słowie, mianowicie: Będziesz miłował swojego bliźniego, jak samego siebie.
10. Miłość bliźniemu nie czyni nic złego; wypełnieniem więc Prawa jest miłość.
11. A to czyńcie, wiedząc, że już czas, że przyszła godzina, abyśmy obudzili się już ze snu; albowiem teraz bliżej nas jest zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy.
12. Noc przeminęła, a dzień się przybliżył; odrzućmy więc czyny ciemności, a obleczmy się w zbroję światłości.
13. Chodźmy uczciwie jak we dnie, nie w hulankach i pijaństwach, nie w rozwiązłościach i rozpustach, nie w kłótni i zazdrości.
14. Ale obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa, a nie czyńcie starania o ciało ku czynieniu pożądliwości.
ROZDZIAŁ 14.
I. Zachowanie się chrześcijan względem słabych w wierze 1-15. II. O wolności chrześcijańskiej w granicach miłości 16-23.
1. A słabego w wierze przyjmujcie, bez osądzania jego dociekań.
2. Ten wierzy, że może jeść wszystko, a ten natomiast będąc słaby jada jarzynę.
3. Ten, który je, niech nie gardzi tym, który nie je; a który nie je, niech nie potępia tego, który je; albowiem Bóg go przyjął.
4. Kim ty jesteś, że sądzisz sługę cudzego domu? Dla swojego Pana stoi, lub upada; ale ostoi się; Bóg bowiem mocny jest go postawić.
5. Jeden sądzi dzień ponad inny dzień, drugi natomiast każdy dzień sądzi podobnie; każdy niech będzie upewniony w swoim myśleniu.
6. Kto myśli o dniu, dla Pana myśli; a kto nie myśli o dniu, dla Pana nie myśli; kto je, dla Pana je, bo dziękuje Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.
7. Albowiem nikt z nas nie żyje dla samego siebie, i nikt dla samego siebie nie umiera.
8. Bo jeżeli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeżeli umieramy, dla Pana umieramy; dlatego czy żyjemy, czy umieramy, jesteśmy Pana.
9. Gdyż po to Chrystus i umarł i powstał i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panował.
10. Ty natomiast dlaczego sądzisz swojego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy bowiem staniemy przed sędziowskim tronem Chrystusa.
11. Bo napisano: Jako żyję Ja, mówi Pan, przede mną zegnie się wszelkie kolano, i wszelki język wyzna Boga.
12. A dlatego każdy z nas zda z samego siebie sprawę Bogu.
13. I już więc nie sądźmy jedni drugich; ale raczej osądzajcie to, aby nie dawać swojemu bratu powodu do potknięcia się lub zgorszenia.
14. Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nic samo z siebie nie jest nieczyste, ale jest nieczyste dla tego, kto uważa je za nieczyste.
15. Jeśli bowiem twój brat smuci się z powodu pokarmu, już nie postępujesz według miłości; nie zatracaj swoim pokarmem tego, za którego Chrystus umarł.
II. 16. Niech nie będzie bluźnione to, co jest waszym dobrem.
17. Albowiem Królestwo Boże to nie jedzenie i picie, ale sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.
18. Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom.
19. Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu.
20. Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale staje się złym dla człowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.
21. Dobrze jest, nie jeść mięsa i nie pić wina i nic, o co twój brat potknąłby się, zgorszył, albo stał się słabym.
22. Masz wiarę? Miej ją dla siebie przed Bogiem. Błogosławiony, który samego siebie nie sądzi w tym, co ma za dobre.
23. Ale kto wątpi, gdy je, jest potępiony, dlatego że nie jest to z wiary; wszystko natomiast, co nie jest z wiary, jest grzechem.
ROZDZIAŁ 15.
I. O zaparciu się siebie na wzór Chrystusa Pana 1-4. II. Wezwanie do jednomyślności 5-14. III. Apostoł Paweł mówi o tym, że jest apostołem pogan 15-33.
1. A tak my, którzy jesteśmy mocni, powinniśmy znosić bezsilność słabych, a nie mieć upodobania w samych sobie.
2. Dlatego każdy z nas niech podoba się bliźniemu ku dobru dla zbudowania;
3. Ponieważ i Chrystus nie miał upodobania w samym sobie, ale jak napisano: Urągania tych, którzy Tobie urągają spadły na mnie.
4. Bo cokolwiek przedtem napisano, ku naszej nauce napisano, abyśmy przez wytrwałość i przez pociechę Pism mieli nadzieję.
II. 5. A Bóg wytrwałości i pociechy niech wam da, abyście byli tej samej myśli między sobą według Chrystusa Jezusa.
6. Abyście jednomyślnie, jednymi ustami chwalili Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa.
7. Dlatego przyjmujcie jedni drugich, jak i Chrystus przyjął nas do chwały Bożej.
8. A mówię wam, że Chrystus stał się sługą obrzezanych dla prawdy Bożej, aby potwierdzić obietnice dane ojcom,
9. Poganie natomiast, żeby chwalili Boga za miłosierdzie, jak napisano: Przez to będę Ciebie wyznawał wśród pogan, i imieniu Twojemu będę śpiewać.
10. I ponownie mówi: Weselcie się poganie z Jego ludem.
11. I ponownie: Wielbijcie Pana, wszyscy poganie, i wysławiajcie Go, wszystkie ludy.
12. I ponownie Izajasz mówi: Będzie korzeń Jessego, który powstanie, aby panować nad poganami; w Nim poganie będą pokładać nadzieję.
13. A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadziei przez moc Ducha Świętego.
14. A ja sam jestem przekonany, moi bracia, co do was, że sami jesteście pełni dobroci, napełnieni wszelkim poznaniem, mogąc jedni drugich pouczać.
III. 15. A napisałem do was, bracia, nieco śmielej po części, jako ten, który wam przypomina przez łaskę, od Boga mi daną,
16. Abym był sługą Jezusa Chrystusa pośród pogan, sprawując świętą służbę zwiastowania Ewangelii Bożej, aby ofiara pogan stała się przyjemna, poświęcona przez Ducha Świętego.
17. Mam więc czym chlubić się w Chrystusie Jezusie, tym co odnosi się Boga.
18. Albowiem nie miałbym odwagi mówić tego, czego nie dokonałby Chrystus przeze mnie w przyprowadzeniu pogan do posłuszeństwa słowem i czynem,
19. Przez moc znaków i cudów, przez moc Ducha Bożego, tak że od Jerozolimy i okolic, aż do Iliri wypełniłem Ewangelią Chrystusową;
20. To jednak poczytałem sobie za honor, by zwiastować Ewangelię nie tam, gdzie było znane imię Chrystusa, abym nie budował na cudzym fundamencie;
21. Ale jak napisano: Ci, którym nie głoszono ujrzą Go, a ci którzy nie słyszeli, zrozumieją.
22. Dlatego też często miałem przeszkody przyjść do was.
23. Lecz teraz, nie mając już miejsca w tych okolicach, a od wielu lat mając pragnienie przyjść do was,
24. Jak tylko udam się do Hiszpanii, przyjdę do was; bo mam nadzieję, że przychodząc ujrzę was, i przez was zostanę tam wyprawiony, gdy się najpierw wami trochę nacieszę.
25. A teraz idę do Jerozolimy, służąc świętym.
26. Albowiem upodobało się Macedonii i Achai, złożyć pewną składkę na ubogich świętych w Jerozolimie.
27. To upodobało się im, bo są też ich dłużnikami; albowiem jeżeli poganie stali się uczestnikami tego co duchowe, to powinni służyć im i w tym co cielesne.
28. Dlatego gdy to wykonam i zapieczętuję im ten owoc, wstąpię do was, udając się do Hiszpanii.
29. Wiem natomiast, że gdy przyjdę do was, przyjdę z pełnym błogosławieństwem Ewangelii Chrystusa.
30. A zachęcam was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście wespół ze mną walczyli w modlitwach za mnie do Boga,
31. Abym został uratowany od niewierzących w Judei, i aby służba moja na rzecz Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych;
32. Abym z radością przyszedł do was za wolą Bożą i razem z wami odpoczął.
33. A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi. Amen.
ROZDZIAŁ 16.
I. Pozdrowienia połączone z ostrzeżeniem przed fałszywymi nauczycielami l-27.
1. A polecam wam Febę, siostrę naszą, która jest służebnicą zboru w Kenchreach,
2. Abyście ją przyjęli w Panu, w sposób godny świętych, i dopomagali jej gdyby was w czymś potrzebowała; albowiem i ona dla wielu była pomocną, także i mnie samemu.
3. Pozdrówcie Pryscyllę i Akwillę, współpracowników moich w Chrystusie Jezusie,
4. Którzy za moją duszę nadstawili swoją szyję, którym nie tylko ja dziękuję, ale i wszystkie zbory z pogan;
5. Także zbór, który jest w ich domu. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mojego, który jest pierwociną wierzącym w Chrystusa w Azji.
6. Pozdrówcie Marię, która wiele trudziła się dla nas.
7. Pozdrówcie Andronika i Juniasa, krewnych moich i współwięźniów moich, którzy są zaszczytnie znani między apostołami, którzy i przede mną byli w Chrystusie.
8. Pozdrówcie Ampliata, umiłowanego mojego w Panu.
9. Pozdrówcie Urbana, naszego współpracownika w Chrystusie, i Stachysa, umiłowanego mojego.
10. Pozdrówcie Apellesa, doświadczonego w Chrystusie. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Arystobula.
11. Pozdrówcie Herodiona, mojego krewnego. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Narcyza, którzy są w Panu.
12. Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, które trudzą się w Panu. Pozdrówcie Persydę, umiłowaną, która wielce trudziła się w Panu.
13. Pozdrówcie Rufusa, wybranego w Panu, i jego matkę, i moją.
14. Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermasa, Patroba, Hermesa i braci, którzy są z nimi.
15. Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i jego siostrę, i Olimpasa, i wszystkich świętych, którzy są z nimi.
16. Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym. Pozdrawiają was zbory Chrystusa.
17. A proszę was, bracia, abyście uważnie patrzyli na tych, którzy czynią podziały i zgorszenia przeciwko tej nauce, której wy się nauczyliście; i unikajcie ich.
18. Albowiem tacy nie służą naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi, ale swojemu własnemu brzuchowi, a pięknymi słowami i wymową zwodzą serca prostych.
19. Bo posłuszeństwo wasze znane jest wszystkim. Dlatego raduję się z was; ale chcę, abyście byli mądrymi w tym co dobre, a prostymi wobec zła.
20. A Bóg pokoju szybko zetrze szatana pod waszymi stopami. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z wami. Amen.
21. Pozdrawiają was Tymoteusz, mój współpracownik, i Lucjusz, i Jazon, i Sozypater, moi krewni.
22. Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz, który pisałem ten list.
23. Pozdrawia was Gajus, gospodarz mój i całego zboru. Pozdrawia was Erast, skarbnik miejski, i brat Kwartus;
24. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z wami wszystkimi. Amen.
25. A Temu natomiast, który ma moc was utwierdzić według mojej Ewangelii i zwiastowania Jezusa Chrystusa, według objawienia tajemnicy, od czasów wiecznych pokrytej milczeniem,
26. Lecz teraz objawionej i przez Pisma prorockie według postanowienia wiecznego Boga oznajmionej wszystkim narodom, żeby je przyprowadzić do posłuszeństwa wiary;
27. Jedynemu mądremu Bogu przez Jezusa Chrystusa, Temu niech będzie chwała na wieki. Amen.
List pisany do Rzymian z Koryntu, a posłany przez Febę, służebnicę zboru w Kenchreach.